
Lamborghini gallardo, które płonęło na A1 do sprzedaży na portalu otomoto.pl.
Lamborghini gallardo uderzyło w bariery ochronne na A1. Auto rozbiło się 2 września 2020 roku w okolicach Torunia. Kierowca jadący w kierunku Łodzi stracił panowanie nad autem, uderzył w bariery ochronne a samochód stanął w płomieniach. Do wypadku doszło 300 metrów od węzła Lubicz.
42 letniemu kierowcy z Gdańska pomogli strażacy z jednostek w Pucku i Wejherowie. Kierowca lamborghini gallardo został po wypadku przewieziony do jednego z toruńskich szpitali.
Żółte, luksusowe lamborgini pojawiło się kilka dni później na portalu otomoto.pl. Z zamieszczonego opisu wynika, że auto wpadło w poślizg na autostradzie i uderzyło w bramki energochłonne po czym się zapaliło. Nie miało zderzenie z innym samochodem jak informuje sprzedający a skrzynia i silnik są sprawne. Samochód z 2007 roku o przebiegu 67 000 km został wyceniony na 204 180 złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie