Lewica pokazała siłę we Włocławku? Biejat: Nie pozwolę kraść przyszłości

W niedzielę, 30 marca 2025 roku, Włocławek stał się politycznym centrum Polski. Do Centrum Kultury „Browar B.” przybyła kandydatka Lewicy na urząd Prezydenta RP – Magdalena Biejat, by zaprezentować swój program podczas Konwencji Mieszkaniowej. Wydarzenie zgromadziło nie tylko lokalnych mieszkańców, ale też liderów ugrupowania, parlamentarzystów i samorządowców.

„Mieszkanie prawem, nie towarem”

Konwencję otworzył prowadzący, który z entuzjazmem przypomniał o społecznych sukcesach Lewicy – także tych widocznych we Włocławku.

– „Jesteśmy w mieście, w którym nikt nie musi pytać, czy wizja Lewicy ma sens – wystarczy przejść się ulicą Celulozową, by zobaczyć, że budownictwo społeczne działa” – podkreślił.

W podobnym tonie wypowiadał się prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki, który powitał gości w mieście „dobrego klimatu”, położonym nad Wisłą, słynącym z pracowitości jego mieszkańców i otwartości.

Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, przypomniał, że nadchodzące wybory nie zakończą się w pierwszej turze, ale to właśnie ona da szansę, by „zagłosować na Polskę marzeń”. Z entuzjazmem wskazał na Magdalenę Biejat jako reprezentantkę wartości Lewicy:

– „Czy ktoś poza Magdaleną Biejat mówi dziś o państwie świeckim? Nikt. My nie potrzebujemy poparcia kleru, my chcemy państwa świeckiego i dostępnych usług publicznych” – mówił przy burzy oklasków.

Czarzasty ostro skrytykował pomysły prywatyzacji szpitali oraz ograniczania finansowania usług publicznych. – „Nigdy Lewica nie dopuści do prywatyzacji szpitali. Magdalena Biejat jest tego gwarantem” – dodał.

Z kolei Robert Biedroń podkreślał siłę społeczną stojącą za Biejat. – „419 tysięcy podpisów! To ogromne wsparcie od tysięcy Polek i Polaków” – mówił z dumą. Wskazał również na znaczenie konstytucyjnych wartości, które Lewica niezmiennie reprezentuje:

– „Wyobraźcie sobie, że zamiast wspierać biskupów, budujemy za 10 miliardów złotych 50 tysięcy mieszkań. Tylu ludzi mogłoby mieć dach nad głową. Jedyną osobą, która może to zmienić, jest Magdalena Biejat”.

Wspomniał też o zaangażowaniu kobiet Lewicy w czasie strajków – „Kiedy państwo łamało ręce kobietom i pryskało im gazem, Magdalena Biejat była z nimi” – przypomniał.

Kulminacyjnym momentem była emocjonalna i mocna przemowa Magdaleny Biejat. – „Mieszkanie to prawo, a nie towar. Czas powstrzymać tych, którzy robią na nim biznes: banki, fliperów, spekulantów” – grzmiała ze sceny.

Kandydatka w ostrych słowach oceniła działania PiS, Platformy i Konfederacji. – „Mieszkanie Plus? Niewypał. Kredyt 2%? Koszmar. Rafał Trzaskowski nie dotrzymał własnych obietnic mieszkaniowych. A Konfederacja? Chce mieszkań bez wentylacji i wind” – wyliczała.

Wskazywała na sukcesy samorządów Lewicy – „We Włocławku ponad 400 rodzin już mieszka w nowoczesnych blokach z fotowoltaiką. Czynsz? 12 zł za metr. To jest realna polityka Lewicy”.

Apelowała:
– „Zatrzymajmy spiralę chciwości i wyzysku. Najpierw ludzie, potem zyski. To stawka tych wyborów”.

Włocławek nie tylko gościł kandydatkę na Prezydenta RP, ale stał się symbolem kierunku, w którym Lewica chce prowadzić Polskę – społecznie, równo, z myślą o potrzebujących. Atmosfera na sali – żywa, pełna energii i gromkich braw – potwierdziła, że wyborcy Biejat wierzą w jej przekaz.

Wybory już 18 maja. Czy Włocławek będzie początkiem lewicowej fali?