
Gdy pytasz mnie,czym ojczyzna jest...
Dochodzi godzina ósma, a w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Nr 3 zamieszanie i wyczuwalny pośpiech, jak na planie filmowym...wnoszone ławki, krzesła, tron dla króla i mównica dla posłów, zwoje tkanin czarnych i zielonych, i aż osiem flag narodowych z magazynu pani Beatki...
Rwetes udziela się wszystkim, ale to animator i ‘reżyser’ tego zamieszania, nauczyciel od polskiego odpowiedzialny za akademię na cześć Konstytucji 3 Maja narzuca tempo, pogania co chwilę wszystkich...akademię rozpocząć trzeba punktualnie o godzinie 10.30, a tu jeszcze tyle do ogarnięcia drobiazgów no i....przeprowadzenie ostatniej próby z nagłośnieniem...pani Elżbieta już tak ma, że chciałaby stworzyć namiastkę prawdziwej sztuki z tej szkolnej prezentacji...a najlepiej to wyczuwają uczniowie szkoły zawodowej, z którymi przeprowadzała próby ...tam żaden uczeń nie znalazł się przypadkiem...przede wszystkim chciał...teraz też co chwilę pytają, kiedy zaczynamy ostatnią próbę... niecierpliwią się, bo chcą, żeby wszystko zagrało jak w orkiestrze...za chwilę....uspakaja ‘reżyser’...ostatnie wizytówki dla posłów lądują na ‘poselskich’ ławach...hasła trafiają na tkaniny ...pomagają wszyscy...pan Tomek, nauczyciel w-f ze stoickim spokojem wiesza orła i najwyżej umieszczone hasła, w końcu od tego ma się wzrost i tę fizyczną domenę sprawności...przybiegła nawet pani Ewa, nauczyciel historii z gimnazjum... używa spinaczy do liter, bo za dużo pojedynczych elementów do upinania na tkaniny...pani Asia czuwa nad całością sejmowego wystroju zachowując przy tym majestatyczną powagę, w końcu jest od polskiego i ma wrażliwość i wyczucie chwili...za moment ostatnia próba...trzy mikrofony do dyspozycji ...muzyka wściekle krzyczy z głośników...tak to już jest, że sprzęt nagłaśniający często odmawia współpracy...pani animator każe zajmować miejsca swoim artystom...podziwia wąsy posłów, zarówno tych postępowych i konserwatywnych...a pani Patrycja, nauczyciel od rewalidacji i profesjonalista od kosmetologii robi profesjonalny visage...czas zaczynać próbę... chór już nie wyśpiewuje swoich utworów pod wprawnym okiem pani Jadzi, ulubionej katechetki i prawdziwej ’dziewczyny z gitarą’ ... nie ma już na to czasu...ostatnie próby lektorów w kolejności ustalonej na próbach ...wejścia, przejścia, ćwiczone okrzyki posłów ... czas prób i przygotowań dobiega końca...
Do sali wchodzą uczniowie i nauczyciele wszystkich poziomów Szkół placówki...artyści czekają w najwyższym skupieniu na swoich miejscach, aby zacząć prezentację...widownia z trudem się wycisza...wchodzi poczet sztandarowy...wszyscy wstają z miejsc...dźwięki gitary dają sygnał do rozpoczęcia hymnu ...
Akademia rusza pełną parą...z widowni dochodzą pojedyncze głosy, ale czuje się atmosferę wyciszenia, o co w Szkole łatwo przecież nie jest...każdy z nauczycieli, najpierw - oligofrenopedagogów o tym wie najlepiej...pamiętać trzeba, aby w przystępny, dla wszystkich uczniów Zespołu Szkół Nr 3 sposób-pokazać ten historyczno-kulturowy wymiar akademii...a przy tym zainteresować i uwrażliwić...ale dość moralizatorstwa .... spektakl ”Podróż do przeszłości”- o Konstytucji 3 Maja czas zacząć ! ...
Data prezentacji: 30.04.2015
Miejsce: Zespół Szkół Nr 3 we Włocławku
SCENA I – ŚWIĘTOWANIE
Występuje: 3 uczniów w scenografii wiosennego majowego pikniku; w oczekiwaniu na upragnione wakacje prowadzą dialog; słychać muzykę „Lato czeka”...nagle przez bramę wchodzi król...
SCENA II – OBRADY SEJMU WIELKIEGO/1788-92/
Zmiana scenografii (na pierwszym planie widoczna mównica, ławy i krzesła dla posłów , biało-czerwone flagi, tron dla króla); występują: król Stanisław August Poniatowski, marszałek sejmu Stanisław Małachowski, posłowie reformatorscy - Hugo Kołłątaj, Ignacy Potocki, Jan Dekert oraz posłowie konserwatywni - Seweryn Rzewuski, Ksawery Branicki; każdemu z posłów udziela głosu kolejno Marszałek sejmu...na koniec obrad prosi króla o zaprzysiężenie ustawy rządowej ,a więc uchwalenia KONSTYTUCJI, która wzmocni państwo.
SCENA III - POWRÓT
Słychać śpiew...WITAJ MAJOWA JUTRZENKO...uczniowie wraz z królem wracają na łąkę; król wyjaśnia ,co właściwie uchwalono w konstytucji w dniu 3maja 1791roku...zostawia list ,aby młodzież nie zapomniała o przeszłości... młodzi poruszeni rozmową z Kimś nie z tej epoki czytają przesłanie listu.
Chór śpiewa na zakończenie utwór Marka Grechuty „Ojczyzna”; ten sam utwór – tym razem we fragmencie pojawia się na ekranie multimedialnym ilustrowany obrazami z przeszłości Polski.
...uf!!...koniec ,uczniowie -artyści w pokłonie sygnalizują, że ich przedstawienie dobiegło końca..., a Ja ,twórca tego felietonu i animator tego kulturalnego szkolnego zamieszania, wdzięczna jestem moim uczniom, że mogłam z nimi dojść do tego momentu, w którym słowa Marka Grechuty nabierają zrozumiałego wymiaru...”GDY PYTASZ MNIE,CZYM OJCZYZNA JEST...ODPOWIEM: CZYŚ CHOCIAŻ RAZ PO RYNKU W KRAKOWIE...”la la la..., a dziękując wszystkim, a szczególnie Jadzi za oprawę muzyczną, Kasi, Elen, Asi ,Magdzie, panu Krzysztofowi, Patrycji, Ewie,Tomkowi, Agnieszce, Danusi za pomoc w przygotowaniach i próbach, Karolinie za kwiaty i Eli za foty, Magdzie za pomysł na ten felieton –wiem, że warto wykorzystywać cały arsenał środków wyrazu do scenografii i potencjał uczniów przygotowując szkolną akademię ... i robić to z ...duszy, z pewnym rodzajem ‘wariactwa’...a „nie doduszać się własną beznadziejnością”- jak lubił mawiać filozof. A w piosence Grechuty znajduję potwierdzenie swoich filozoficznych wypocin, że...„bez historii, mowy, sztuki”... tysiąc lat historii nie obroni się.
Tekst:Elżbieta Frankowska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie