
Pacjenci skarżą się na SOR we Włocławku. Narzekają na czas oczekiwania na przyjęcie, brak empatii a wręcz znieczulicę. W niedzielę 17 września jak wynika z relacji pacjentów lub osób im towarzyszący wynika, że niektórzy z nich z urazami zrezygnowali po kilku godzinach czekania.
Kolejni, którzy cierpieli zostali przyjęci po około 2 lub 3 godzinach podczas gdy inni byli informowani, że czas oczekiwania to nawet do 4 godzin.
Oburzenie oczekujących wzbudził fakt, że kobieta cierpiąca po 80-tce doczekała się prześwietlenia po blisko 3 godzinach a około 2 godzin czekał mężczyzna, który spadł z drabiny. Drabina pękła w kilku miejscach a on doznał urazu ręki, którą się chronił spadając.
Starsza Pani cierpiała w milczeniu wspominając jedynie, że kiedyś ludzie byli sobie bardziej życzliwi.
Przy okienku rejestracji zbierane są informacje i powtarza się jak mantrę: „trzeba czekać”, „czas oczekiwania do 4 godzin” a pacjenci jedni cierpią w milczeniu, inni załamują ręce z bezsilności i boją się ciągle przypominać, że tu są, że czekają, że cierpią a są i tacy, którzy buntując sìę opuszczają po kilku godzinach SOR bo im cierpliwości brakuje i idą do domu po jakiś środek przeciwbólowy.
Pacjenci z żalem komentują: „Czy pacjent z blisko 100 tysięcznego miasta nie zasługuje na szybką, sprawną pomoc i odrobinę empatii ?”
O to dlaczego czas oczekiwania na konsultacje i badania jest tak długi i czy nie można w tym czasie jakoś ulżyć w cierpieniu oczekującym pacjentom zapytaliśmy dyrekcję szpitala. Czekamy na odpowiedź.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdy mnie przywiozła w nocy karetka na SOR usłyszałam od grubej berty, która tam urzędowała z obrażoną miną, że SOR nie służy do leczenia. Wysłała mnie bez ochrony w ataku woreczka żółciowego do pracowni RTG. Takie osoby nie powinny być pielęgniarkami.
Niestety taki jest na Włocławski SOR, brak opieki, informacji i empatii. Jak źle działo się wśród lekarzy i pielęgniarek gdy zaczęli strajkować na zbyt duże przepracowanie i niskie zarobki to pewnie zapomnieli jak pacjenci ich wspierali , wstyd dla Włocławskiego Szpitala