
Koronawirus Włocławek. Koronawirus Polska. Pani Anna trafiła w miniony wtorek do szpitala w Krotoszynie z podejrzeniem koronawirusa. Opowiada w filmie o absurdach i procedurach jakie są stosowane w szpitalach w przypadku zarażenia.
Od wtorku Pani Ania jest w szpitalu w Kostrzynie. Z podejrzeniem koronawirusa jest zupełnie odizolowana. Jak sama zapewnia nie nagrała filmu aby wzbudzać panikę, ale żeby pokazać jak w Polsce wykrywa się i leczy w porównaniu z tym jakie informacje dostarczają nam media i rząd.
Liczba absurdów jaka spotkała mnie w tych paru dniach jest nie do pojęcia z perspektywy pacjenta i logicznie myślącego człowieka. Pragnę powiedzieć, że nie mam absolutnie nic do zarzucenia szpitalowi w Krotoszynie. Lekarze, pielęgniarki i sanepid w Krotoszynie jest tak samo zbulwersowany sytuacją jak ja sama – mówi Anna.
Trafiła do szpitala we wtorek i jej objawy rzeczywiście wskazywały na koronawirusa. Jej liczne podróże zagraniczne w tym do Włoch i do Californii zrodziły podejrzenie, że jest chora. Gorączka 38,6, trudności z oddychaniem, niesamowity ból mięśni, kaszel. Czyli wszystkie objawy jakie są przy tej chorobie.
Lekarz internista skierował ją do szpitala w Krotoszynie. Wie, że nie powinna się tam znaleźć. Powinna być skierowana do szpitala zakaźnego. Momentalnie została odizolowana oraz jej matka. Leżała 2 godziny bez pomocy bo szpital stosował się do procedur. W ciągu kilku minut miała być przewieziona do szpitala zakaźnego do Kalisza lub Poznania.
Żaden ze szpitali nie chciał mnie przyjąć. Nieważny był mój stan, nieważne były objawy wskazujące na koronawirusa, ani to że wcześniej wróciłam z podróży zagranicznej. Ważne były widełki 14 dni (to okres wylęgania choroby). Jeden ze szpitali zalecił sprawdzić czy nie ma grypy. Jeśli wynik jest ujemny jedziesz karetką na zakaźny jeśli masz grypę leczymy ją – mówi Pani Anna.
Wynik na grypę był ujemny a Pani Ania w kurtce nadal leżała na kozetce. Znów wzięto wymazy na koronawirusa i zalecono wysłać próbki do laboratorium w Warszawie. Mijał czas. Około godziny 13 może 14 pobrano wymazy a laboratorium w Warszawie we wtorek pracowało od godziny 7 do 15. Próbek nie przyjęto. Koronawirus od 15 ma wolne jak mówi chora.
Na szczęście najwyraźniej Pani Anna nie jest zarażona koronawirusem. Jej stan się znacznie poprawił po podłączeniu jej do kroplówek choć nadal jest odizolowana. Ale była już w stanie nagrać ten film i wrzucić go do sieci. Zobaczcie
Jak Włocławek jest przygotowany na koronawirusa? Jakie są procedury. Szpital zapewne podobnie jak ten w Kostrzynie jest uzależniony od ogólnopolskich procedur.
Poniżej informacja zamieszczona na facebooku Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku.
Szanowni Państwo, w załączeniu przekazujemy wytyczne Ministerstwa Zdrowia dla postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem. Jednocześnie informujemy, że jednostkami prowadzącymi LECZENIE CHORÓB ZAKAŹNYCH W WOJEWÓDZTWIE KUJAWSKO-POMORSKIM są:
1. Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny im. Tadeusza Browicza w Bydgoszczy
2. Nowy Szpital Sp. z o.o. w Świeciu
3. Wojewódzki Szpital Zespolony im. L. Rydygiera w Toruniu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Autor chyba nie ogarnia tego co pisze