
Sądzę że w temacie miłości jest jeszcze wiele pytań na które warto odpowiedzieć i nad którymi należy się zastanowić. Co jest potrzebne do poczucia spełnienia w relacji dwojga ludzi?
SKŁADNIKI MIŁOŚCI
Pierwszym składnikiem miłości, który szybko osiąga wysoki poziom jest namiętność. Jesteśmy zafascynowani drugą osobą, towarzyszą temu specyficzne odczucia fizjologiczne. Często towarzyszy temu bezkrytyczny stosunek do drugiej osoby, nie interesujemy się innymi osobami. Gdy pojawia się namiętność można być zaborczym o druga połówkę, staramy się poznać świat tej drugiej strony, jej pasje i zainteresowania. Później pojawia się kolejny składnik, jakim jest intymność. Na tym etapie nie tylko wygląd odgrywa rolę, dwoje ludzi poznaje swoje osobowości, poglądy. Zaczynamy powierzać również swoje tajemnice, dzielimy się swoimi słabościami, problemami czy dylematami. Ten etap trwa dłużej niż poprzedni i dla trwałości związku jest ważniejszy. Związek kompletny tworzony jest
w momencie pojawienia się zaangażowania. O trójskładnikowej teorii miłości pisał Sternberg. Zaangażowanie sprawia że partnerzy zaczynają sobie ufać, także pojawiają się chęci budowania wspólnej przyszłości.
Jednakże jak wiemy nie ma baśniowych związków. Czasami pomimo osiągnięcia tych „składników” związek wygasa. Nie mniej jednak ważnymi elementami w związku są intymność i zaangażowanie. Związek nabiera wówczas wymiaru przyjacielskiego i partnerzy czerpią dużo przyjemności z wzajemnej relacji. Gdy pozostaje tylko zaangażowanie (w postaci łączących dzieci, domu, auta, prowadzenia wspólnej firmy itp.) poniekąd związek jest podtrzymywany, egzystują ludzie jednakże czy czerpią satysfakcję? Zależy to od danej osoby dlatego warto zadać sobie pytanie czy chce aby tak wyglądało moje życie? Z kolei jeśli związek składa się wyłącznie z zaangażowania i namiętności a nie ma zaufania to warto zastanowić się czy satysfakcjonuje mnie taki związek w którym nie mogę mówić o swoich problemach? Namiętność sama w sobie jest zbyt słabą podstawą do kontynuowania związku.
OCZEKIWANIA I PRAGNIENIA
I tak przechodząc od trójskładnikowej teorii Sternberga zatrzymam się na kwestii oczekiwań i pragnień bo to one są kluczowe dla poczucia spełnienia w relacji dwojga ludzi. Po pierwsze zadaj sobie pytanie jakie są moje oczekiwania, pragnienia. Jaka ta moja druga połówka ma być? Jakie powinna posiadać cechy charakteru? Zastanów się też nad tym jakie są Twoje wartości oraz priorytety życiowe? Jeśli jesteśmy świadomi czego oczekujemy to łatwiej uniknąć pomyłki. Pewnie nie zadowoli Ciebie to co napiszę. Zdaj sobie sprawę że ona nie spełni Twoich wszystkich potrzeb. A on nie jest wstanie zaspokoić wszystkich Twoich oczekiwań. Dlatego też zastanów się czego szukasz w związku? Czy poszukujesz poczucia bezpieczeństwa, opieki ze strony partnera i wsparcia. Czy wręcz odwrotnie nie poszukujesz stabilizacji. Nie ma tutaj dobrych czy złych odpowiedzi, to kwestia indywidualnego podejścia. Jeśli jesteś w związku lub poznałeś kogoś kto odpowiada Twoim najważniejszym potrzebom warto dać sobie szansę. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie: co jest dla mnie ważne? Co jestem wstanie tolerować? A czego nie będę tolerować i nie zaakceptuje? Dojrzałość związku polega na tym że wiemy co daje nam parter. Wiemy czego nie jest wstanie zaspokoić. I pomimo tego czujemy się usatysfakcjonowani z bycia razem. Na tym właśnie polega miłość.
A JAKI JA JESTEM?
Często wiemy czego oczekujemy od tej drugiej połówki ale czy wiemy jacy my powinniśmy być? Jaki ja jestem? Co ja mogę dać? Czy sam ze sobą wytrzymuje? A może jest coś nad czym powinienem popracować? Jakim ja chce być mężem? Jaką chce być żoną? Często wymagamy od innych a od siebie nie. A to poważny błąd.
Wiele w związku zależy od naszych schematów, które niesiemy ze sobą przez życie a także mechanizmów obronnych takich jak projekcja. Bywa że własne poglądy, zachowania, cechy te negatywne przypisujemy innym. Może nie czujesz się doceniany i szanowany - sądzisz – że to ona ciebie nie docenia i nie szanuje. A tak naprawdę ty sam sobie tego nie dajesz lub też matka lub ojciec nie okazywali Ci tego. A może sama bywasz nie zadowolona z siebie
i sądzisz - to on nie jest z ciebie zadowolony. Ważny jest tu poziom samoświadomości. Warto jest czytać, zwiększać swoją wiedzę o sobie samym. Im lepiej będziesz znać siebie tym lepiej w związku będziesz się czuć. Bo pamiętaj dwoje ludzi łącząc się wnosi własny „bagaż” do związku, własne doświadczenia i nastawienia.
Niekiedy w związku wchodzi się w tak zwane role. Niektórzy w relacji dwojga ludzi wchodzą
w rolę „dziecka” bądź „rodzica” a należy wchodząc w związek spotkać się z drugą osobą, jak dorosły z dorosłym.
TOKSYCZNE ZWIĄZKI
Chcę Cię przestrzec przed czymś. Toksyczne związki w których znika zaufanie, pozostaje podejrzliwość, nieufność, zaborczość… pustka. Niewątpliwie kłamstwo i zdrada niszczą związek. Jednakże tak samo zazdrość jest toksyczna i destruktywnie wpływa. Patologiczne zachowania to alkoholizm, narkomania, przemoc, które mogą prowadzić do współuzależnienia czyli uwikłania drugiej osoby w tą destrukcję. Inne formy toksyczności relacji dwojga ludzi to manipulacja i szantaż emocjonalny. Jedynym sposobem na zlikwidowanie tej toksyczności jest odejście.
SŁOWO NA ZAKOŃCZENIE…
Kończąc chce powiedzieć, że miłość jest pięknym uczuciem i dodaje skrzydeł. JEDNAKŻE pamiętaj miłość to także zgadzanie się na niedoskonałości drugiej osoby. Nie ma idealizowania. Miłość nie jest wyimaginowanym uczuciem, jest oparta na prawdzie a nie na wyobrażeniach.
Tekst: mgr psycholog Magdalena Sadowska
Zobacz także:
PSYCHOLOG RADZI JAK NA DŁUŻSZĄ METĘ RADZIĆ SOBIE ZE STRESEM
PSYCHOLOG RADZI!!! Dziewczyno, chłopaku spójrz na siebie inaczej!
PSYCHOLOG RADZI JAK ZNALEŹĆ TEGO JEDYNEGO JEDYNĄ
PSYCHOLOG RADZI! Jak panować nad stresem?
PSYCHOLOG RADZI JAK UWIERZYĆ W MIŁOŚĆ GDY ZŁAMANE SERCE BOLI
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie