Reklama

Rozmowa z Anną Olszewską – artystą, malarzem, grafikiem (i nie tylko) z Lipna

nWloclawek.pl
08/03/2013 00:00

Anna Olszewska utalentowana artystka urodzona w Lipnie zgodziła się opowiedzieć o sobie i swoich zainteresowaniach.

 „Tworzę od dobrych paru lat, jestem samoukiem i lubię to co robię” podkreśla Pani Anna.

Pierwsza jej wystawa odbyła się  w listopadzie 2008 roku w jej rodzinnym mieście. Potem były kolejne. Już 8 marca  w Klubie Stara Remiza we Włocławku odbędzie się wernisaż wystawy malarstwa, rysunku i grafiki, lipnowskiej artystki Anny Olszewskiej. Gorąco zapraszamy!

Kiedy, po raz pierwszy postanowiła Pani, że chce związać swoje życie ze sztuką?
Ja sama już niestety tego nie pamiętam, ale wierząc w opowiadania rodzinne, myślę, że to było wtedy kiedy pewnego razu „wymalowałam” jabłkiem pół ściany w moim pokoju, a mówiąc już całkiem poważnie nie umiem podać dokładnej daty, ponieważ sztuka towarzyszyła mi od kiedy pamiętam, tylko, że w innej formie niż teraz, tzn., nie zawsze to były rysunki czy grafiki, tylko np. wycinałam różne postacie z czasopism i tworzyłam kolaże, dużą przyjemność sprawiały mi też różne zajęcia manualne (jak nauka haftu, robienie na drutach itp.)

Pamięta Pani swoje rysunki z dzieciństwa? Czy rysowała Pani np. w szkolnych zeszytach?
Nie pamiętam swoich rysunków z czasów kiedy byłam małym dzieckiem, ale niedawno znalazłam swoje prace, które namalowałam w wieku 5 lat i na pewno zachowam je na pamiątkę. 
W podstawówce w zeszytach szkolnych raczej nie rysowałam, ale w dalszej edukacji tj. szkole średniej oraz na studiach na marginesach moich zeszytów i notatek na pewno można już znaleźć pierwsze grafiki.

Która z dyscyplin jest Pani bliższa malarstwo czy grafika?
Zarówno malarstwo jak i grafika są mi bardzo bliskie, są to dwie formy dzięki, którym można wyrazić to co się czuje, na pewno się to zmienia w zależności od tego co akurat chcę stworzyć. Ostatnio na pewno grafiki oraz portrety.

Co wyróżnia Pani prace?
Ciężko jest odpowiedzieć mi na to pytanie, myślę, że najlepiej odpowiedziałyby na to osoby, które oglądają moje prace artystyczne.

Czy to co Pani robi daje Pani satysfakcję?
Oczywiście, kiedy w 2008 roku po raz pierwszy odbyła się moja pierwsza wystawa, było to dla mnie bardzo duże przeżycie.  Gdy na  wernisażu podchodziły do mnie obce osoby i zaczęły gratulować mi talentu to było niezwykle miłe. 
Dzięki mojej twórczości, miałam również przyjemność poznać oraz wręczyć własnoręcznie wykonane przeze mnie portrety m.in.: Agacie Passent, Agnieszce Grochowskiej, Agacie Buzek czy Bronisławowi Komorowskiemu, tym bardziej było mi przyjemnie kiedy Agata Buzek poznała, z której sztuki teatralnej ją naszkicowałam, Bronisław Komorowski powiedział, że wygląda jak żywy, a Agata Passent, której wręczałam portret matki Agnieszki Osieckiej stwierdziła, że na pewno nie odda tego portretu na żadną aukcję i będzie on wisiał u niej w biurze.
Ciekawym dla mnie wydarzeniem było również udzielnie wywiadu do jednego z czasopism kobiecych „Naj Magazyn” i udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej oraz spotkanie w ramach cyklu „Człowiek z pasją” w Szkole Podstawowej nr 5 w Lipnie.
Dużą satysfakcję sprawiły mi również wygrane konkursy np. I miejsce w kategorii : rysunek i grafika Dzieło Roku 2011, za grafikę otrzymałam również w 2012 roku Specjalną Nagrodę od Gazety „Nowości”. Moja praca została również doceniona w konkursie fotograficzno- graficznym „Mój kosmiczny Włocławek”, gdzie zajęłam I miejsce, a jedną z otrzymanych nagród było wpuszczenie balonu stratosferycznego w kosmos. W 2012 roku moja grafika „fantazja” w wyniku głosowania internautów zakwalifikowała się do konkursu "Zainspiruj się biżuterią Apart i namaluj obraz" i tym samym na wernisaż na Street of Desing na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Kolejna grafika, która została doceniona to „Pegaz” która w wyniku przeprowadzonego konkursu została zakwalifikowana na międzynarodową wystawę prac plastyków i karykaturzystów w Newcastle upon Tyne w Anglii.
Bardzo cieszę się kiedy mogę pomóc dając swoje prace na aukcje charytatywne np. Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, czy Stowarzyszeniu Kolorowe Sale dla Chorych Dzieci.

Nad czym teraz Pani pracuje?
Obecnie przygotowuję się do wystawy, która odbędzie się 8 marca br. w Starej Remizie. Z uwagi na to, że w tym roku mija 5 lat, od pierwszego mojego wernisażu, myślę, że to dobry czas na podsumowania. Oprócz prac malarskich, rysunków oraz grafik, pokazane zostaną po raz pierwszy zdjęcia, z moich poprzednich wystaw, konkursów oraz wręczania portretów znanych osób.

Skąd czerpie Pani inspiracje?
Wdaje mi się, że inspirację czerpię ze wszystkiego co mnie otacza oraz co zdarza mi się w życiu.

Dla kogo Pani tworzy?
Tworząc swoje prace nie myślę o tym dla kogo je maluję, robię je przede wszystkim dla siebie, nie zastanawiam się kto i w jaki sposób będzie je odbierał.

Lubi Pani zwracać na siebie uwagę? Manifestować swój artyzm?
Na co dzień pracuję w Urzędzie Miasta i Gminy w Skępem, moja twórczość jest tym co robię „po godzinach” co sprawia mi ogromną radość i satysfakcję. Nie należę do osób, które świadomie zwracają na siebie uwagę, a tym bardziej jeśli chodzi o moją sztukę.

Pani życiowe motto?
Nie kieruję się w życiu żadną „złotą myślą”, jest ich tak wiele, że większość z nich można dopasować do tego co akurat dzieje się w naszym życiu, a wiadomo jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, więc należy przede wszystkim żyć tak jak się chce.

Gdyby nie mogła Pani tworzyć to……?
Jak już wspominałam, to, że tworzę jest moją pasją, którą zajmuję się w wolnych chwilach, lubię też czytać książki, słuchać dobrej muzyki, ale sztuka to moje hobby, która jest nieodłączną częścią mojego życia. Moim zdaniem nasze życie głównie polega na twórczości, kreatywności, która może przejawiać się w różnych formach, ja akurat maluję, rysuję, tworzę grafiki, a jeśli nie mogłabym tego robić myślę, że znalazłabym coś innego..

Życzymy powodzenia i wytrwalości w dążeniu do celu i serdecznie dziękujemy za wywiad.

Prace artystki można zobaczyć na stronie: http://mezzania.blogspot.com/ i facebooka http://www.facebook.com/Mezzania.AniaOlszewska

Prace wykorzystane w galerii pochodzą z materiałów własnych Anny Olszewskiej.

Aleksandra Suchomska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do