Reklama

Rozmowa z Przewodniczącym Komisji Edukacji Rady Miasta Włocławek Jarosławem Hupało.

nWloclawek.pl
08/07/2013 00:00

O służbie radnego i sytuacji we włocławskiej oświacie rozmawialiśmy z Przewodniczącym Komisji Edukacji Rady Miasta Włocławek Jarosławem Hupało.

Zapytaliśmy radnego Jarosława Hupało jak w codziennej pracy godzi interesy swoich wyborców z okręgu wyborczego w tym przypadku nr 5 ?

Radny: Mam to szczęście jako radny, że mój okręg wyborczy to zarówno moje miejsce pracy, miejsce w którym żyłem ze swoją rodzinną z rodzicami przez kilkadziesiąt lat mojego życia. Tu są moi przyjaciele moje sympatie. Tam są moje inwestycje zawodowe, te które wykonywałem jako nauczyciel i dyrektor szkoły. To jest moje miejsce.

Zazamcze jest miejscem, z którym jestem bardzo związany. Staram się aby moje wszystkie działania związane z edukacją i oświatą wspierały  moją szkołę, obiekty, które Miasto może tam  pobudować.

Miejski Osiedlowy  Basen bardzo wniósł wiele dla włocławskiej oświaty, dla dzieci ze szkół.

Realizuję postulaty i prośby wielu przyjaciół, rodziców dzieci szkoły nr 5, która była szkołą do której uczęszczałem.

Literacko i  w przenośni rzecz ujmując dzielnica  Zazamcze  jest dużym szkłem powiększającym dla mnie, jest zwierciadłem mojej pracy.

Pracuje na rzecz zamieszkującego tu społeczeństwa nie dlatego aby otrzymać tam reelekcję, ale aby polepszyć życie tutejszych mieszkańców.

Moim marzeniem jest wskrzeszenie do życia stadionu na Zazamczu, tego  w kompleksie leśnym. Zawsze jako dyrektor szkoły ożywiałem to miejsce a teraz moim celem jest  aby w to  miejsce tchnąć  życie.

W moim okręgu jest dużo spraw do realizacji m.in. tych związanych z infrastrukturą drogową oraz interwencji.

Moim obowiązkiem jest działać w kierunku polepszenia i ułatwiania życia mieszkańcom.

Wiele jest także spraw bieżących wymagających podejmowania natychmiastowych działań  dlatego właśnie regularnie spotykam się z mieszkańcami  na dyżurach. Na dyżurach spotykam się z mieszkańcami całego miasta nie tylko Zazamcza. Dyżury te pomagają mi w pełnieniu służby radnego.

 

Co jest dla Pana priorytetem w celu polepszenia warunków mieszkańców?

Radny: Moim celem jest polepszenie sytuacji mieszkańcom zarówno tej finansowej jak i organizacyjnej i funkcjonalnej.

 Ludzie będą kochali swoje miasto jak im się będzie lepiej żyło. My radni na poziomie naszego miasta powinniśmy robić wszystko aby ludziom się łatwiej żyło.

Prognozy MEN nie są najlepsze. Uczniów jest coraz mniej, tym samym spada również liczba szkół w skali kraju. Wypowiedzenia we Włocławku otrzymało ok. 200 pracowników oświaty. Czy nie udało się uniknąć tak drastycznych rozwiązań?

Radny: We włocławskiej oświacie unikaliśmy przez kilka lat zwolnień. Jest to pierwszy taki element rozwiązań. W innych miastach  o wiele wcześniej doszło do niepopularnych decyzji. My odwlekaliśmy jak najdłużej licząc na zmiany przez centralę, przez rząd, przez MEN. Przeznaczamy na finansowanie  oświaty ok. 200 mln zł, dalibyśmy o wiele więcej. Warunkiem jest jednak otrzymanie środków finansowych w formie subwencji, która jest nieprzewidywalna, nieoszacowana.

W każdym przedsiębiorstwie ważne jest planowanie, w oświacie również. Jak się planuje wydatki to trzeba wiedzieć jakim budżetem dysponujemy. Tym bardziej gdy spada liczba dzieci. To Państwo powinno się tym problemem zainteresować. Jak nie będzie dzieci to będziemy zmuszeni likwidować szkoły. Niestety polityka prorodzinna nie jest mocną stroną naszego Państwa. Próbujemy przeciwdziałać i minimalizować redukcje. Jako samorząd zrobiliśmy wszystko aby te koszty społeczne zminimalizować. Jednak musimy mieć na uwadze względy ekonomiczne. Niestety jako radni zdajemy sobie sprawę, że mieszkańcy - wyborcy rozliczają nas z gospodarności. Tak naprawdę racjonalność finansowania jest jednym z elementów  odpowiedzialności wypełniania funkcji mandatu.

 

Rozumiem , że dla zwalnianych nauczycieli przewidziana jest aktywizacja zawodowa i wsparcie. W Polsce bez pracy pozostaje prawie 14% osób, we Włocławku ponad 20%. Jaką alternatywę mają zwalniani nauczyciele?

 Aktywizacja to również jest  zadanie Państwa. Bardzo zdziwiły mnie słowa Pani Poseł Domiceli Kopaczewskiej  w wywiadzie telewizyjnym, w którym  powiedziała, że nauczyciele muszą przeorientować swoje myślenie, że to nie jest tak, że zatrudniają się w jednym miejscu pracy i będą tak do końca życia tam pracować, muszą być mobilni, muszą jeździć i szukać pracy po całej Polsce.

To jest przesłanie płynące od Posła, od członka Komisji Edukacji Sejmowej, taka jest polityka Państwa, a my tak nie chcemy.

My tych nauczycieli chcielibyśmy zatrzymać, bo mamy nadzieję, że  nadejdą czasy, że ich kompetencje i profesjonalizm  zostaną wykorzystane. To wartościowa kadra. Nie mamy dla nich pracy ale nie wspiera  nas rząd.

My wyczerpaliśmy możliwości finansowe. Będziemy szukać rozwiązań i myśleć o tych ludziach.  W skali całego kraju nauczyciele tracą pracę, a rząd  nie tworzy ogólnopolskiego programu wykorzystania tych nauczycieli. Apeluję  do parlamentarzystów: Nie krytykujcie, tylko wspierajcie!!!  Musi być korelacja polityki oświatowej. Państwo zrzuca na samorządy zadania dodatkowe, ale nie przekazuje środków finansowych.  

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do