Reklama

Ten pies to prawdziwy „śledczy”

nWloclawek.pl
01/12/2014 00:00

Jest dobrze ułożona, posłuszna, szybko się uczy i co więcej pracuje węchem. To owczarek niemiecki o wdzięcznym imieniu „Mini”. Wyszkolona została do tropienia śladów zapachowych ludzi i poszukiwania osób zaginionych w terenie. Oddanie służy u boku swojego przewodnika asp. Łukasza Kaczorowskiego w Komendzie Powiatowej Policji w Lipnie.

Mini rozpoczęła służbę w lipnowskiej komendzie po ponad 5 miesięcznym szkoleniu wraz ze swoim przewodnikiem, w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. Ma niespełna 2 lata i posiada atest policyjnego psa tropiącego. Mini posiada dobrze wykształcony przez naturę zmysł. Pracuje węchem, analizuje docierające zapachy i podąża za tym, którego ma szukać. Pozytywnie zaliczyła również sprawdzian z zakresu posłuszeństwa i pokonywania trudnych przeszkód w terenie. W duecie ze swoim przewodnikiem asp. Łukaszem Kaczorowskim tworzą zgrany zespół. Świetnie się rozumieją, bo bez tego, jak mówi funkcjonariusz, nie ma mowy o dobrze wykonanym zadaniu. Policjant, z 10-letnim stażem służby w mundurze i 7-letnim doświadczeniem w pracy z czworonożnymi partnerami, ma już pod opieką owczarka niemieckiego kategorii patrolowej, z którym na co dzień pełni służbę w terenie. Z rozmowy z nim nasuwa się wniosek, że w doskonaleniu współpracy z psem służbowym należy mu poświęcić wiele czasu oraz cierpliwości, a przy tym trzeba kochać zwierzęta i pracę z nimi traktować jak niemal pasję.

W Komendzie Powiatowej Policji w Lipnie, oprócz Mini, są 3 psy do zadań „specjalnych”, w tym jeden do wyszukiwania zapachu narkotyków.

By rozpocząć służbę w Policji czworonogi stają do „castingów”, gdzie muszą przejść odpowiednie testy. Po ich pozytywnym zaliczeniu, trafiają do Centrum Szkolenia Policji w Sułkowicach na odpowiednie szkolenie, w zależności od przeznaczenia. Ostatni jego etap odbywają już wraz ze swoimi opiekunami-przewodnikami. Kwalifikacje czworonogów corocznie oceniają fachowcy, dlatego policjanci prowadzą ze swoimi podopiecznymi systematyczne szkolenia. Odbywa się to zwykle poza terenem jednostki, w okolicznościach bardzo zbliżonych do naturalnych warunków służby. Za dobrze wykonane zadanie pies zawsze dostaje nagrodę. Jest to  pochwala przewodnika, przysmak czy chwila zabawy.  

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do