Reklama

Włocławek i powiat walczą o zdrowie Mariki Wojtkowskiej. Akcje zbiórki krwi i środków na jej leczenie

nWloclawek.pl
15/12/2020 18:38

Marika Wojtkowska z Włocławka jest chora na bardzo ciężką odmianę białaczki. 27-latka potrzebuje pilnie krwi. Marika ma grupę krwi 0 RHD+ ale liczy się każda kropla krwi. Rodzina, przyjaciele i znajomi „zakasali rękawy” i aktywnie działają aby pomóc Marice w walce ze śmiertelnym wrogiem jakim jest białaczka. Na fb powstała grupa Marika Wojtkowska – Pomoc dla Marysi.

Marika ma 27 lat i mieszka we Włocławku. Została rok temu mamą Oliwiera ciesząc się wyczekiwanym macierzyństwem.

Pierwsze objawy groźnej choroby u Mariki pojawiły się w połowie listopada, które sama utożsamiała je ze zmęczeniem, macierzyństwem i przeziębieniem.

Pod koniec listopada okazało się, że jej organizm jest coraz słabszy i pogarsza się jej wydolność.

Pobyt na wydziale hematologii w 3 Szpitalu w Toruniu i szczegółowe badania wykazały iż Marika jest chora na ostrą odmianę białaczki szpikowej.

Marika szybko musiała pogodzić się z diagnozą. Nie było czasu i trzeba było szybko działać. Chce żyć dla synka, mamy, sióstr, brata i narzeczonego. To oni ją wspierają. Ale nie tylko. Akcja jest już bardzo widoczna na ulicach Włocławka a także poza nim. Wielu chce pomagać Marice.

I tak przed punktem krwiodawstwa można było zobaczyć kolejki. Większość stała by oddać krew dla 27-latki.

Plakaty i ulotki spotykamy w wielu punktach handlowych w naszym mieście. Na szybach samochodów również wielu przykleja informacje o pomocy dla Mariki. Krew nadal można oddawać niezależnie od tego jaką się ma grupę. Wskazać tylko należy Marikę Wojtkowską i Szpital Miejski Toruń, ulica Batorego, Oddział Hematologii.

Akcję dla Mariki przeprowadzono również w ostatni piątek na lodowisku przy Hali Mistrzów.

Trwa zbiórka pieniędzy dla chorej włocławianki na siepomaga.pl. Wsparcie uruchomiono tutaj kliknij

Akcję wsparło już ponad 300 osób, które łącznie wpłaciły ponad 12 tysięcy złotych.

Datki na rzecz Mariki Wojtkowskiej będzie również można przekazać podczas rozliczania PIT – u poprzez przekazanie 1 procenta podatku. W trakcie rozliczania wystarczy wpisać KRS 0000396361 oraz cel szczegółowy 0101154 Marika.

Marice pomagają również mieszkańcy powiatu włocławskiego.

Plakaty rozwieszone! Kowal Świątkowice, Baruchowo, Kłotno, Skrzynki, Patrowo, ulotki gdzie się dało. Ta choroba nie wie z kim zadarła, choroba to ,,mały samochodzik” a my to ,,lokomotywa” na czołówkę kto wygrywa ? Marika i my jako wagony, które jej pomagają !!! Wygramy!!!!! - pisze na FB zaangażowany w akcję dla Mariki.

W akcję włączyło się również sołectwo Pińczata.

Marysia dziś zakończyła 1 cykl chemii.

Czuje się słaba fizycznie ale bardzo ją podnosi na duchu to co się dzieje wokół jej choroby ???? uśmiecha się i często towarzyszą jej łzy wzruszenia. Teraz musimy czekać 2 tygodnie na kolejne badania aby zobaczyć jak Marysia zareaguje na chemię i potem kolejny cykl. Ile będzie cykli ? Nie wiem o ile się nie mylę jeszcze 3. Uwieńczeniem będzie przeszczep szpiku. Czy możemy być dawcami nie wiemy czekamy na wyniki zgodności rodzinnej do przeszczepu rodzinnego. Stąd nasze naciski na rejestrację w DKMS ???? Marika potrzebuje krwi i dlatego planujemy w sobotę 19.12.2020 akcję zbiórki krwi dla Mani oraz rejestracje offline w dkms tzn. będziemy rozdawać pakiety do domku. Potem będziemy prosili o zwrot już wypełnionych pakietów do skrzynki na lodowisku przy ulicy Wysokiej w kasie lodowiska. Będą super nagrody za oddawanie krwi do wygrania (skrzaty na Boże Narodzenie, wejścia na lodowisko, świeczniki na BN oraz rękodzieła). Będziemy rozdawać ciepłą herbatę z pomarańczą i goździkiem - niestety przez pandemię nie możemy rozdawać jedzenia czy przekąsek ???? ale za to będzie można przenieść się do wirtualnej rzeczywistości za pomocą sprzętu oculus VR - od Stowarzyszenia ProBiznes. DJ Marti rozgrzeje imprezę disco lodowisko hitami muzycznymi a cały dochód z lodowiska będzie przeznaczony na leczenie Mani ???? natomiast hitem będą choinki od Nadleśnictwa Włocławek dla każdego kto odda krew w krwiobusie – mówi nam Aleksandra, siostra Mariki.

(fot. nadesłane)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do