Reklama

Wpław przez Wisłę? Co czeka włocławian?

nWloclawek.pl
11/07/2019 08:47

Ministerstwo Infrastruktury tylko w tym roku na inwestycje z rezerwy subwencji drogowej ogólnej przeznaczyło blisko 4 mln zł dla samorządu włocławskiego na remont mostu i nawierzchni drogowej DK 67 od ronda im. ks. Jerzego Popiełuszki – tama na rzece Wiśle czytamy w art. pt. „Pieniądze płyną do Włocławka i naszego regionu” w numerze 2 gazety nKujawy, w którym to artykule posłanka na Sejm RP dr Joanna Borowiak mówi o rekordowej kwocie przeznaczanej na infrastrukturę drogową. O tej kwestii wspominają również radni Prawa i Sprawiedliwości przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta Janusz Dębczyński i radny Krzysztof Kowalski podczas minionej konferencji prasowej na której wyrazili obawę o losy dofinansowania otrzymanego przez miasto na remont drogi prowadzącej przez włocławską tamę.

Według przewodniczącego Janusza Dębczyńskiego w mieście trwa „chocholi taniec” i jest wśród radnych niepokój czy rozwiązanie zaproponowane przez zastępcę prezydenta Włocławka nie spowoduje przy zwiększonym tonażu zniszczenia włocławskich dróg.

Trwa chocholi taniec spowodowany działaniami zastępcy prezydenta Włocławka Krzysztofa Kukuckiego, który nagle wpadł na pomysł, żeby z drogi o tonażu 30 ton zrobić przebudowę, a nie remont co w sposób znaczący zmienia kwalifikacje tego zadania. Przebudowę, aby mogły jeździć pojazdy 40 tonowe, co moim zdaniem jest kuriozalne, bo jeśli byśmy zwiększyli nośność do 40 ton na tym obiekcie, to przecież te duże składy tirowskie będą nam rozjeżdżały przy okazji inne drogi - tłumaczy przewodniczący Janusz Dębczyński.

Szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta Janusz Dębczyński wyjaśnia, że jeżeli tych pieniędzy miasto nie wykorzysta, to one przepadną, ale może dojść jego zdaniem do takiej sytuacji, że te ugięcia na moście na zaporze wodnej są już na granicy dopuszczalnych norm i jeżeli te granice zostaną przekroczone to tak jak w przypadku nieszczęsnej hali OSiR, czy chodnika na moście stalowym dojdzie do zamknięcia przez Inspektorat Nadzoru Budowlanego i wtedy będzie kompromitacja na skalę krajową „naszego miasta”, które w sposób nieudolny nie potrafi wykorzystać środków, które posiada.

Dochody miasta to kwota ponad 600 mln złotych dlatego przewodniczący Janusz Dębczyński jet mocno zdziwiony, że miasto nie może dołożyć 4 do 4,5 mln zł do projektu rządowego, który w znaczny sposób poprawi jakość przeprawy przez most.

Oburzony jest również tą sytuacją radny Kowalski:

Chodnik na moście stalowym jest zamknięty mimo nieprawidłowości. Chcą aby ten most oddać do użytku, dla mnie jest to niespodziewana historia, może się tak okazać, że za chwilę nie będzie dopuszczony most na tamie, zamknie się most stalowy na Wiśle i obudzimy się i któregoś dnia będziemy musieli płynąć pewnie wpław - komentuje radny Krzysztof Kowalski.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do