Reklama

Wymyślił „zgrabną” historyjkę o napadzie … Wszystko po to aby …

nWloclawek.pl
16/03/2017 00:00

Włocławscy policjanci ustalili prawdziwe okoliczności przestępstwa, którego nie było. Sprawca zgłosił rozbój na swojej osobie, chcąc uniknąć odpowiedzialności przed pracodawcą. Teraz za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składaniu fałszywych zeznań może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności.

W środku nocy 30 stycznia dyżurny włocławskich mundurowych otrzymał zgłoszenie o rozboju dokonanym na pracowniku jednego z salonów gier na os. Południe. Ze zgłoszenia wynikało, że do salonu weszło 4 mężczyzn, którzy wykręcili pracownikowi ręce, w trakcie szarpaniny rozerwali mu koszulę i w konsekwencji z kieszeni zabrali ponad 900 złotych.

Z informacji wynikało, że skradzione pieniądze były przeznaczone na wypłaty dla klientów salonu.

Policjanci podjęli działania w kierunku ustalenia faktów i zatrzymania sprawców.

Krok po kroku ustalali okoliczności, konfrontowali zdobyte informacje i zebrali odpowiedni materiał, który pozwolił na ustalenie zgoła odmiennych faktów.

Okazało się, że 59-letni zgłaszający  wymyślił całą historię.

Mundurowi ustalili, że postąpił tak, aby usprawiedliwić  przed pracodawcą utratę pieniędzy  podczas gry na automatach. Aby być bardziej wiarygodnym przy składaniu zawiadomienia sam porozrywał koszulę, upozorował rozbój.

We wtorek (14.03) sprawca złożył stosowne wyjaśnienia.

Teraz 59-latkowi grozić może kara  do 8 lat pozbawienia wolności za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań.

Polub nas na  Facebooku kliknij [tutaj]  dowiedz się więcej

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do