Reklama

Za nami Dożynki w Boniewie 2018 [ZDJĘCIA]

nWloclawek.pl
29/08/2018 05:26

26 sierpnia 2018 r w Kościele pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Boniewie ks. prał. Mirosław Michalak odprawił mszę św. w intencji rolników.

We mszy św. uczestniczył także ks. senior Józef Waszak. Podczas nabożeństwa ks. proboszcz wygłosił kazanie, w którym nawiązał do tradycji dożynkowych i ciężkiej pracy rolników oraz pobłogosławił przyniesione dary. Po nabożeństwie orszak dożynkowy przeszedł z wieńcami, chlebem i kwiatami do ogrodu parafialnego, gdzie panie częstowały dożynkowym ciastem. Następnie korowód przemaszerował na stadion sportowy, gdzie nastąpiło uroczyste rozpoczęcie dożynek, obrzęd dożynkowy, dzielenie chlebem.

Fotorelacje znajdziesz tutaj (kliknij)

Poseł na Sejm RP Joanna Borowiak odczytała list skierowany do rolników od premiera Mateusza Morawieckiego. Jednocześnie dołączyła życzenia i podziękowania za trud i spracowane ręce rolników, za to, że dzięki nim mamy chleb powszedni symboliczny, dar ziemi, który tutaj jest witany jak na każdych dożynkach przez ucałowanie.

Jest to przepiękne święto plonów. Przepiękne ręcznie robione wieńce dożynkowe nawiązujące jakże w tym roku do 100 lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Jak podkreśliła posłanka ze względu na trudne warunki tegoroczne premier Mateusz Morawiecki nie czekając na wnioski przeznaczył dla rolników na początek 800 mln wsparcia dla tych gospodarstw, które susza dotknęła najbardziej. Te pieniądze trafią także do województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Symbolem święta były wieńce dożynkowe, kwiaty i owoce przygotowane przez sołectwa: Anielin, Arciszewo, Bierzyn, Boniewo, Grójec, Lubomin, Łąki Wielkie, Otmianowo, Osiecz Wielki, Sułkówek, Sarnowo, Wólka Paruszewska, Żurawice. Wieńce dożynkowe zachwycały kunsztem i precyzją wykonania. Każdy wieniec to symbol ogromnego trudu i poświęcenia rolnika, aby chleba nie zabrakło żadnej rodzinie.

Halina Kucharska z sołectwa Boniewo co roku przygotowuje wieńce dożynkowe. Najpierw w tym roku został przygotowany stelaż, na który uplecione zostały z kłosów zbóż warkocze. Dekorację artystyczną wykonała córka pani Haliny.

Wójt Marek Klimkiewicz powitał serdecznie rolników, delegacje z darami i wieńcami oraz gości i wygłosił okolicznościowe przemówienie.

Chleb ma smak słodki, ale w każdej jego kromce jest ogromny trud i pot rolników, bo tegoroczne żniwa nie należały do łatwych. Myślę, że rolnikom nie trzeba przypominać jaka była aura. Do ostatniego ziarna, kłosa trzeba było matce ziemi prawie te plony wyrywać, bo te deszcze, które w ostatnim czasie spadły spowodowały, że do wielu miejsc w naszej gminie nie można było wjechać. Wcześniej susza, potem deszcze a teraz ponownie susza. Pragnę podziękować rolnikom za trud, za to, że w pocie czoła jak ich ojcowie nadal zbierają ziarno, kłosy, chleb, aby dzielić się nim z innymi - przemawiał wójt Marek Klimkiewicz.

Na temat sytuacji w rolnictwie rozmawialiśmy z przewodniczącym Rady Gminy Boniewo Adamem Ciesielskim.

Jesteśmy gospodarzami parafialno-gminnych dożynek w Boniewie. Jak tradycja, obyczaj ludowy nakazuje zawsze po zbiorach są dożynki. To jest podsumowanie ciężkiej pracy polskiego rolnika. Praca rolnika jest najtrudniejszym zawodem moim zdaniem na świecie, bo jak rano wstaje nie wie co go czeka, nie wie jakie będzie przedpołudnie i popołudnie. Nie wie kiedy będzie świeciło słońce, a kiedy padał deszcz, a co najważniejsze na koniec miesiąca nie wie ile będzie miał na koncie, ponieważ są to rzeczy nieobliczalne. Dowodem tego niech będzie rok bieżący. W miesiącu styczniu nasza gmina była podtopiona. W maju wysokie temperatury i nastała susza, w czerwcu przez 2 dni nawałnica, pola zalane co świadczy to o tym, że praca rolnika jest bardzo trudna.

Przewodniczący Rady Gminy Boniewo Adam Ciesielski na koniec złożył podziękowania i życzenia rolnikom.

Zapytaliśmy wójta o konsekwencje zaistniałej tegorocznej suszy.

Skala zjawiska suszy jak zaznaczył wójt Marek Klimkiewicz była duża w Gminie Boniewo.

Klęska dotknęła zdecydowaną większość rolników. Zostało złożonych 300 wniosków. Ta susza dotknęła całą gminę w różnym stopniu. Najbardziej suszą zostały dotknięte zboża, szczególnie jare na słabszych glebach. Straty sięgały tam ponad 70 %. Na lepszych glebach było trochę lepiej. Natomiast u nas wystąpił problem zboża porośniętego, które jest gorszej jakości i uzyskuje niższe ceny. Jest ono typowo paszowe. Jesteśmy z wnioskami na etapie końcowych uzgodnień. Do 7 września jest ostateczny termin przesłania wniosków do służb wojewody - wyjaśnił wójt Marek Klimkiewicz.

Imprezy dożynkowe od 20 lat niezmiennie przygotowuje sekretarz gminy Anna Kozłowska i robi z to z wielką satysfakcją. Sprawia jej to radość tym bardziej, że mieszkańcy na to święto przybywają tłumnie.

Angażują się również w organizację święta dożynek osoby społecznie jak panie z Gminnej Rady Kobiet ale i również nasi pracownicy. Przygotowują bezinteresownie jedzenia dla zgromadzonych. W tym roku są kiełbaski, kaszanki. Nasze społeczeństwo oczekuje takich imprez. Jest to gmina typowo rolnicza i ludzie oczekują po ciężkiej pracy odpoczynku, wytchnienia, radości, spotkania się i podzielenia się swoimi radościami i problemami - mówiła sekretarz gminy Anna Kozłowska.

Gminna Rada Kobiet przygotowała chleb ze smalcem i ogórek kwaszony, powidła śliwkowe, pączki, bułeczki - mówiła pani Jadwiga Kryszkowska.

Jak co roku organizatorzy zapewnili wiele atrakcji szczególnie dla dzieci. Były karuzele, dmuchane zjeżdżalnie, stragany pełne zabawek.

Wszystkich chętnych częstowano również przygotowaną grochówką. Zaopatrzone stoiska gastronomiczne oferowały ciepłe przekąski i chłodne napoje.

Tegoroczne dożynki, były okazją nie tylko do podziękowania za tegoroczne plony rolnikom ale również do integracji społeczeństwa.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do