
We włocławskich zakładach Azotowych nastąpiła awaria instalacji przemysłowej.
Niebezpieczna sytuacja została szybko opanowana i alarm został odwołany.
-- To było niewielkie rozszczelnienie na jednym z rurociągów chloru. Nieszczelność usunięto. Nikt nie został poszkodowany. Nie było zagrożenia ani dla osób przebywających ani na terenie firmy ani w jej otoczeniu, nie było również zagrożenia dla środowiska naturalnego - informuje Krzysztof Wojdyło, rzecznik prasowy Anwil SA we Włocławku.
W akcji usuwania skutków wycieku udział brały specjalistyczne służby ANWILU oraz Państwowej Straży Pożarnej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie