Chodecz "ruszy z kopyta"

Kazimierz Sawiński funkcję burmistrza miasta i Gminy Chodecz pełni trzecią kadencję z rzędu. Ubiega się o ponowną reelekcję. O tym , czy wyborcy ponownie mu zaufają przekona się 16 listopada br. ale już dzisiaj może być spokojny o to, co zrobił dla rozwoju Chodcza.

Ruszyć z kopyta do pracy dla mieszkańców.

Mam już plan na czwartą kadencję. Jeśli tylko wyborcy ponownie mi zaufają, od pierwszego dnia ruszę ostro z kopyta do pracy na rzecz gminy – zapowiada Kazimierz Sawiński, burmistrz miasta i gminy Chodecz .

Zacznijmy od niepowodzeń. Czego  się nie udało zrealizować?

Bardzo niewiele ale jednak. Chodzi o wybudowanie nowej siedziby Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. Opracowaliśmy dokumentację budowlaną za prawie 44 tysiące złotych. Wartość odbudowy wyniosłaby 2,1 mln zł, z czego tylko 10 % pochodziłoby ze środków gminy. Niestety Rada Miasta się nie zgodziła na realizację tej inwestycji. Zrobiłem wszystko aby inwestycję sfinalizować ale rada zablokowała projekt. Nie jest to moja wina, ale faktycznie nie udało się tego zrobić.

Niewiele tych zadań „in minus”. Przejdźmy więc do tego, czym urzędujący obecnie burmistrz może się pochwalić. Jakie kluczowe inwestycje wykonaliście?

Przede wszystkim inwestowaliśmy w infrastrukturę drogową. Dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji wykonaliśmy łącznie prawie 5 km dróg asfaltowych. Składają się na to drogi: Kromszewice 1,5km, Psary – Trzeszczon 1,5km oraz Zbijewo 1,7km. Razem na dwa ostatnie zadania dostaliśmy prawie milion zł. Dołożyliśmy 200 tysięcy z własnych środków, dzięki czemu inwestycja zostanie wykonana jeszcze w tym roku.

Przebudowaliśmy budynek urzędu miasta i gminy za 280 tyś. zł. przy 200 tysiącach dofinansowania. Wymieniliśmy cały dach. Jedną z naszych najważniejszych inwestycji w kończącej się kadencji jest przebudowa terenów rekreacyjnych nad jeziorem Chodeckim. Plaża, ciąg pieszo-jezdny, czy boisko – to wszystko zostało wyremontowane. Na inwestycję wartą prawie 450 tysięcy złotych dostaliśmy 335 tyś. zł. z Urzędu Marszałkowskiego. Obecnie remontujemy świetlicę wiejską w Woli Adamowej, drogi Sobiczewy – Brzyszewo na odcinku 1,5 km oraz Nowiny – Borzymie 1,5 km.

Mówimy  tylko o inwestycjach w tym roku budżetowym . A co z zadaniami w całej  kończącej się kadencji?

Oczywiście było ich bardzo wiele. W 2011 roku przebudowaliśmy drogę gminną Strzygi  - Łania na odcinku 5,5 km za ponad 3 miliony złotych, przy dofinansowaniu 1,5 mln z ministerstwa. Asfalt pojawił się na drodze w Brzyszewie. W 2012 roku przebudowaliśmy odcinek 1,25 km drogi Strzygi – Strzyżki za 335 tyś. zł. Wykonaliśmy nowy plac zabaw w Chodeczku. W bieżącym roku wyremontowaliśmy stadion gminny, który zniszczył huragan „Ksawery”. Jest na nim także siłownia zewnętrzna oraz oświetlenie.

Gmina Chodecz nie należy do najzamożniejszych . Jaką część budżetu przeznaczyliście na inwestycje w tym roku?

Przy budżecie 18,6 miliona zł. na ten rok, przy dofinansowaniach z zewnątrz przeznaczyliśmy na inwestycje ponad 3 miliony. To co możemy, inwestujemy, by się rozwijać. Gdyby Rada Miasta pozwoliła na zaciągnięcie większej ilości kredytów, rozłożonych na wiele lat, moglibyśmy zrobić jeszcze więcej. Mimo pewnych problemów z radą staramy się jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki.

Czy wobec tego kończącą się kadencję uważa Pan za udaną?

 Tę kadencję można uznać za udaną, choć oczywiście zawsze chce się zrobić więcej. Ale biorąc pod uwagę okoliczności ode mnie niezależne i czas,  który straciliśmy przez tarcia z Radą Miasta, i tak zrobiliśmy wiele.

A jaki jest odbiór społeczny Pańskich rządów?

Ludzie odbierają moje rządy bardzo dobrze, mam nadzieję, że i tym razem będzie podobnie. Wyborcy mi  ufali, co widać było w kolejnych głosowaniach. Po rozmowach z mieszkańcami  widzę, że ludzie doceniają to, co robię. Widzą, że mimo trudów staram się podołać wszelkim zadaniom, które przede mną. Jeśli wyborcy zaufają mi po raz kolejny, wybiorą gwarancję realizacji planu rozwoju Chodcza i całej gminy. To co robię, robię dobrze. Nigdy nie da się zadowolić  100% społeczeństwa, ale chcę kontynuować to co zaczęto.

Temat dróg na terenie całej gminy jest najważniejszy. Trzeba pozyskiwać kolejne dotacje i pracować. Ważny jest remont szkoły. Chcemy mieć w gminie targowisko z prawdziwego zdarzenia, co udaje się innym samorządom, także przy pomocy Urzędu Marszałkowskiego. Na pewno targowisko bardzo nam się przyda.

Czy jest już ewentualny plan inwestycyjny na lata 2015 – 2018?

Oczywiście, że tak. Ubiegając się o czwartą kadencję, muszę mieć skonkretyzowany plan działania, by nie zastanawiać się co robić od początku kolejnej kadencji, tylko ruszyć z kopyta do działania. I tak, jest lista zadań drogowych, m. in. Mstowo – Zbijewo; Trzeszczon, czy Ogorzelewo – Łakno, ulice Sadowa i Przemysłowa w Chodczu, drogi  Pyszkowo  - Uklejnica do drogi wojewódzkiej do cmentarza w Cettach. Wyremontujemy budynki socjalne. Wdrożymy drugi etap prac przy plaży miejskiej nad jeziorem Chodeckim. Wrócimy do koncepcji odbudowy Miejsko – Gminnego Ośrodka Kultury. Wykonamy termomodernizację budynku szkoły podstawowej w Chodczu oraz szkoły w Cettach.