Co czeka włocławski szpital?

Na wniosek Klubu Radnych SLD Rada Miasta Włocławek jednogłośnie przyjęła stanowisko kierowane do Pana Piotra Całbeckiego - Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego w sprawie utworzenia w Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku oddziałów kardiochirurgii i detoksykacji.

Na ten temat rozmawiamy z radnym Krzysztofem Kukuckim.

Włocławek nie ma oddziału kardiochirugicznego. Osoby chore na serce zmuszone są szukać pomocy gdzie indziej. Czy jest nadzieja dla pacjentów wymagających operacji kardiochirugicznych we Włocławku? 

Na pewno jest taka potrzeba. Statystyki przyczyn umieralności nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Mówiliśmy o tym wielokrotnie, również podczas sesji 10 grudnia, kiedy na wniosek Klubu Radnych SLD dyskutowaliśmy o sytuacji w Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku ze szczególnym uwzględnieniem opieki medycznej mieszkańców. Zaproponowane przez mój klub, a przyjęte przez wszystkich Radnych stanowisko, kierowane do Marszałka Województwa jest, tego naturalną konsekwencją. W prawdzie władze Włocławka nie mają nic do powiedzenia w sprawie szpitala wojewódzkiego, ale jako reprezentanci mieszkańców czujemy się w obowiązku zwracać uwagę osób odpowiedzialnych na ważne problemy.

Czy jest przewidywany projekt modernizacji szpitala zakładający powstanie kardiochirurgii i detoksykacji?

Mam wrażenie, że przez ostatnich 6 lat Władze Województwa Szpital we Włocławku traktowały po „macoszemu”. To bardzo przykre, że uprzedzenia personalne, niekorzystnie odbijały się na pacjentach. Teraz Marszałek na fotelu Dyrektora ma „swojego” człowieka, więc liczę że sytuacja się zmieni. Niezwykle, ważny jest również fakt, że Sejmik wyraził w ostatnim czasie zgodę na zaciągnięcie dodatkowych 100 mln. złotych do poprzednio już pożyczonych 420 mln., kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Te ogromne pieniądze, które tylko w niewielkiej części trafiają do Włocławka, mieszkańcy Województwa w tym również naszego miasta spłacać będą przez najbliższe 25 lat. Wniosek z tego taki, że to co uda się wybudować i wyposażyć teraz będzie musiało starczyć na najbliższe ćwierć wieku. Mam nadzieję, że osoby odpowiedzialne wsłuchają się w głos mieszkańców, reprezentowanych przez Radnych i zdecydują się na utworzenie przynajmniej tych dwóch oddziałów we Włocławku.

Jaki byłby szacowany koszt otwarcia nowych oddziałów?

To jest pytanie do osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie Szpitala oraz do lekarzy, specjalistów, którzy wiedzą co jest niezbędne do wyposażenia oddziałów, zwłaszcza kardiochirurgii. Jak już wspomniałem, pieniądze są teraz potrzeba odrobinę dobrych chęci.

Jakie będą efekty?  Zobaczymy.

Jedno jest pewne we Włocławku osób odsyłanych z kwitkiem  kwalifikujących się na zabiegi kardiochirugiczne jest wiele.

Życie ludzkie jest zbyt cenne by problem lekceważyć.