Reklama

Co się dzieje w spółce MPEC we Włocławku?

nWloclawek.pl
05/10/2018 07:06

W dniu 4 października 2018 r. Dariusz Wesołowski kandydat na prezydenta Włocławka i wiceprzewodniczący Rady Miasta oraz Zygmunt Katolik kandydat do Rady Miejskiej z okręgu Zazamcze, były pracownik MPEC podczas konferencji prasowej KWW „Włocławianie” zaprezentowali temat spółki miejskiej MPEC.

Powodem zwołania konferencji była ogólna sytuacja w spółce.

Dariusz Wesołowski nawiązał do wypowiedzi prezesa MPEC Jarosława Najberga, który w mediach oznajmił, że zawiadomił Prokuraturę i CBA w związku z działalnością poprzedniego szefa Jacka Kuźniewicza. Jest to jego zdaniem niepokojące. Ponadto przypomniał, że 2 lata temu otrzymał pismo od pracowników PEC, które nazywa „krzykiem rozpaczy”. Wtedy przekazał anonim, który otrzymał organom Prokuratury, która umorzyła postępowanie.

Natomiast Zygmunt Katolik wieloletni pracownik spółki MPEC podzielił się historią z pracy na różnych zajmowanych stanowiskach. Jednocześnie bardzo niemile jak podkreśla wspomina współpracę z prezesem Jackiem K.

Za jego rządów w przedsiębiorstwie panowała bardzo zła atmosfera, pomijana była droga służbowa, szeregowi pracownicy mieli do powiedzenia więcej jak dyrektor, intrygi, pomówienia, śledzenia pracowników, straszenie zwolnieniem  - wyliczał Katolik.

O sytuację w MPEC Dariusz Wesołowski pytał na sesjach Rady Miasta tylko wówczas Prezydent nic jego zdaniem nie zrobił w tym kierunku, dlatego ma do niego żal.

Dariusz Wesołowski ponadto zaznaczył, że wielokrotnie prezes unikał stawiania się na sesjach Rady Miasta oraz komisjach w celu przedstawienia rzetelnej informacji o spółce.

KWW „Włocławianie” na konferencji zaapelowali aby mieszkańcy otrzymali pełne informacje co dzieje się w spółce MPEC.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    mario - niezalogowany 2018-10-07 23:07:07

    a idz pan z tymi dyrdymałami, sensacji szukasz? prosze sie zajac czyms pozytecznym

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do