Reklama

Jest akt oskarżenia w sprawie wypadku w Czernikowie. Zginęło w nim dwoje strażaków

nWloclawek.pl
15/12/2022 12:46

Prokuratura w Lipnie skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Lipnie. Sprawa dotyczy wypadku, który miał miejsce w grudniu 2021 roku. W wyniku zderzenia wozu strażackiego z ciężarówką zginęło wówczas na miejscu dwóch strażaków: 62-letni kierowca OSP oraz 29-letnia funkcjonariuszka OSP. Troje pozostałych strażaków trafiło do szpitali w Toruniu i Lipnie.

63-letni kierowca ciężarówki będzie odpowiadał za przyczynienie się do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Jednocześnie prokuratura informuje, że nie jest on głównym sprawcą tragedii.

Oskarżonemu zarzuca się, że w dniu 2 grudnia 2021 roku około godziny 4:40 na DK 10 w miejscowości Czernikowo na skrzyżowaniu ulicy Toruńskiej z ulicą Słowackiego w województwie kujawsko-pomorskim, jadąc ciągnikiem siodłowym MAN wraz z naczepą Krone, naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że przekroczył administracyjne ograniczenie prędkości obowiązujące w terenie zabudowanym o ok. 23 km/h oraz nie dostosował prędkości do warunków drogowych narzuconych przez konieczność zachowania szczególnej ostrożności podczas dojeżdżania do skrzyżowania z drogą podporządkowaną.

W ten sposób przyczynił się do zderzenia wyżej wymienionego zestawu drogowego z samochodem ratowniczo-gaśniczym MAN, wskutek czego w wyniku odniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniosły dwie osoby, dwie osoby doznały obrażeń naruszających prawidłowe funkcje narządu ruchu na okres powyżej 7 dni a jedna osoba na okres poniżej 7 dni.

Kierujący samochodem ratowniczo-gaśniczym MAN jadąc drogą podporządkowaną, nie zachował szczególnej ostrożności podczas dojeżdżania do prawidłowo oznakowanego skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem przejazdu, po czym wjechał na to skrzyżowanie bezpośrednio pod nadjeżdżający ciągnik siodłowy MAN doprowadzając do zderzenia pojazdów – główna przyczyna wypadku – informuje prokurator Prokuratury Rejonowej Maria Baranowska.

Kierujący ciągnikiem siodłowym MAN przekroczył administracyjne ograniczenie prędkości na terenie zabudowanym o ok. 23 km/h i nie dostosował prędkości do warunków drogowych narzuconych przez konieczność zachowania szczególnej ostrożności podczas dojeżdżania do skrzyżowania z drogą podporządkowaną. W efekcie tego utracił możliwość skutecznej reakcji w chwili zajścia okoliczności uzasadniających ograniczenie zaufania do kierującego samochodem ratowniczo-gaśniczym. Konsekwencją było uderzenie w boczną część kabiny pasażerskiej samochodu ratowniczo-gaśniczego MAN i dalsze tego następstwa – wtórna przyczyna wypadku - wyjaśnia prokurator Prokuratury Rejonowej Maria Baranowska.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do