W ubiegłym tygodniu podczas zorganizowanej konferencji prasowej Jacek Kuźniewicz Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej we Włocławku poinformował, że w ostatnim sezonie grzewczym Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej we Włocławku wypracowało wynik finansowy o wartości 1,5 mln zysku brutto. Jest to jeden z najlepszych wyników w ciągu ostatnich lat. Gdyby jednak nie rygory związane z kontrolą emisji CO2 do atmosfery w efekcie, których utworzone zostały rezerwy na zakup uprawnień w obrocie giełdowym zysk wyniósłby około 5 mln zł. Zgodnie ze statutem spółki zysk przeznaczany jest na inwestycje.
Jednocześnie prezes przedstawił plany na przyszłość i wyzwania inwestycyjne, które przedsiębiorstwo będzie realizować.
Wyzwaniem inwestycyjnym jest kwestia związana z inwestycjami dotyczącymi unormowań unijnych.
Stoimy przed bardzo dużym wyzwaniem związanym z inwestycjami, które stanowią być albo nie być dla przedsiębiorstwa, a mianowicie kwestie związane z unormowaniami unijnymi, które wejdą w życie od roku 2023. Powoduję one już dzisiaj, że w firmie prowadzone są bardzo intensywne prace, aby sprostać tym wymaganiom europejskim. W roku 2022 przedsiębiorstwo zostanie objęte dyrektywą IED o emisjach przemysłowych, które nakładają bardzo restrykcyjne normy emisji CO2 i innych także czynników do atmosfery. W związku z tym będziemy musieli przeprowadzić szereg prac dostosowujących ciepłownię do tych norm. Szacowany koszt wszystkich przedsięwzięć to kwota około 100 mln złotych. Trzeba będzie tych pieniędzy gdzieś poszukać, bo na inwestycje przeznaczamy 10-12 mln zł rocznie. Skąd wziąć dodatkowe miliony, których po prostu nie mamy? To najpoważniejsza rzecz, z którą musimy się zmierzyć, a na to zadanie nie dostaniemy unijnych środków finansowych. – objaśniał Jacek Kużniewicz.
Prezes wspomniał także o cieple, o którym mówi się od kilku lat. Pochodzi ono z elektrociepłowni budowanej na terenie ANWILU przez ORLEN.
Były prowadzone rozmowy z obecnym i byłym zarządem. Wyglądały one bardzo obiecująco, a gdy doszliśmy do szczegółów to okazały się mniej korzystne. Postawiłem jasny warunek, że miasto trzeba rozpatrywać jako całość, w przeciwnym razie nie ma o czym rozmawiać. Na razie rozmowy się nie toczą. Ciepło wytwarzane z gazu jest droższe, a prezydent miasta postawił warunek, że cena ciepła ma być obniżana. Będę się kierował wytycznymi prezydenta miasta. - zakomunikował prezes
MPEC jak podkreślił prezes Jacek Kuźniewicz przygotowuje się do ekspansji na Zazamczu gdzie spółka będzie skupiać się na dużych odbiorcach i Michelinie, gdzie znajduje się kilka obiektów należących do miasta zasilanych przez niepewnego dostawcę ciepła. Jest presja, aby załatwić problem dostaw ciepła systemowego dla tych odbiorców. Obecnie spółka jest w trakcie przeprowadzania analizy opłacalności
Prowadzony jest także w spółce program oszczędnościowy, polegający na wymianie starych instalacji na nowe rury preizolowane aby zmniejszyć straty na przesyle ciepła o 10 %.
MPEC to nie tylko funkcjonalne przedsiębiorstwo ale także firma komunalna. Ambicją prezesa jest aby firma uczestniczyła w różnych inicjatywach społecznych, była kreatorem zdarzeń społecznych i ekologicznych. Prezes chce zadbać o edukację dzieci i młodzieży.
Prezes Jacek Kużniewicz wspólnie z SANIKO i Centrum Edukacji Ekologicznej, którego MPEC jest członkiem utworzy szkółkę ekologiczną w odremontowanym stojącym pusto budynku, który poprzedni zarząd odremontował za 1 mln zł i nie miał pomysłu na jego przeznaczenie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie