Reklama

Na czym polega tajemnica Teleexpressu? Orłoś o niezależnym dziennikarstwie we Włocławku [ZDJĘCIA]

nWloclawek.pl
21/01/2016 00:00

19 stycznia br.  w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej we Włocławku odbyło się spotkanie z Kazimierzem Orłosiem – prozaikiem, autorem słuchowisk radiowych, scenarzystą filmowym i telewizyjnym, dramaturgiem i publicystą oraz z jego synem Maciejem Orłosiem – dziennikarzem, aktorem i prezenterem telewizyjnym. Celem spotkania było przedstawienie społeczności akademickiej i poprzez znane postacie związane ze środowiskiem mediów i literatury tematyki związanej z współczesnym oddziaływaniem mediów.

Macieja i Kazimierza Orłoś powitała Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej we Włocławku dr Małgorzata Legiędź - Gałuszka. Spotkanie poprowadził  Marcin Michalski z Centrum Kultury Browar B.

Fotorelacja TUTAJ

Podczas spotkania  z Kazimierzem Orłosiem rozmawiano między innymi  o  pisaniu książek, twórczości, historii książki „Dzieje dwóch rodzin. Mackiewiczów z Litwy i Orłosiów z Ukrainy”.

Z Maciejem Orłosiem rozmawiano o pracy w telewizji, ale także o książce wydanej około pół roku temu „Jak występować i zabłysnąć”, która mówi o występach publicznych.

Na pytanie dotyczące  niezależnego dziennikarstwa Maciej Orłoś odpowiedział:

To bardzo ważne aby dziennikarstwo było niezależne. Co to znaczy dziennikarstwo niezależne i czy jest ono możliwe, od czego zależy praca dziennikarza np. od właściciela stacji radiowej czy telewizyjnej, czy właściciela wydawnictwa i na ile ten dziennikarz może być  w tej sytuacji  niezależny to temat na dłuższą dyskusję. Można mówić o niezależnym dziennikarstwie w kontekście mediów publicznych a wtedy wchodzimy w politykę a wówczas to już poważna dyskusja. Ostatnio dużo się mówi o mediach w kontekście polityki. Myślę, że bardzo dużo zależy od samego dziennikarza, charakteru tego dziennikarza, od tego jak bardzo jest gotowy na kompromisy, ile ma odwagi w sobie  i charakteru, kiedy powie "nie". To nie są proste sprawy bo jest jeszcze życie, bo ktoś ma na utrzymaniu rodzinę. W pewnym momencie może tego charakteru zabraknąć. Racjonalnie podchodząc do tematu  nie podejmie pewnych decyzji. Skomplikowana sprawa. - odpowiedział Maciej Orłoś.

Maciej Orłoś prowadzi program informacyjny Teleexpresu od 1991 roku. Do chwili obecnej prowadzi go bez przerwy. Program oglądają na antenie miliony widzów. Jak sam podkreśla formuła jest nie do zdarcia i jest lubiana. Mimo zachodzących zmian w minionym okresie na świecie i w Polsce program utrzymuje się na antenie. 

Badania pokazują, że pasuję do „Teleexpressu” i „Teleexpress” do mnie. Dobre dopasowanie człowieka do programu TV z różnych powodów. Co z tego wynika? Jestem w teleexpressie jak długo, trudno powiedzieć. „Teleexpress” jest fenomenem  również dlatego, że tak długo utrzymuje się na antenie. W tym roku minie 30 lat. Wszystko na świecie się zmieniło i w Polsce też. Zmieniły się technologie ale formuła pozostała ta sama: krótko, zwięźle, na temat i jeszcze z poczuciem humoru. Dużo informacji z Polski, stosunkowo mało polityki, Tele hit Marka Sierockiego wtedy był i teraz i „śmiesznostka” na zakończenie, która  kiedyś się nazywała złotą czcionką i pozytywnie zakręceni. Formuła, która jest nie do zdarcia, która jest lubiana i ciągle miliony ludzi o godz. 17:00 włączają TV żeby obejrzeć „Teleexpress" - mówił dziennikarz, aktor i prezenter telewizyjny.

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do