Reklama

Niebezpieczny chodnik w Pikutkowie pod Brześciem Kujawskim

nWloclawek.pl
03/01/2014 00:00

Nowo wybudowany chodnik na Pikutkowie budzi coraz więcej kontrowersji. Zdaniem wielu rodzi on duże niebezpieczeństwo dla poruszających się wzdłuż drogi krajowej nr 62 nie tylko dla samochodów ale i również dla pieszych. Duże zagrożenie powodują słupy energetyczne stojące po środku 1,2 m chodnika, które stały w tym miejscu od wielu lat. Dodatkowo na każdym słupie z obu stron zamontowano tablice ostrzegawcze, co pogorszyło jeszcze bardziej sprawę, bo zrobiło się ciaśniej.

Wszystko to sprawiło wzrost zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego i spowodowało, że korzystanie przez pieszych z wybudowanego chodnika jest niebezpieczne. Dodatkowo obecnie jest on znacznie wyższy od jezdni.

Sprawą bezpieczeństwa w Pikutkowie zainteresował się Radny Województwa Kujawko-Pomorskiego Stanisław Pawlak wystosowując pismo do GDDKIA w Bydgoszczy.

W piśmie Stanisław Pawlak pyta o:

1.       Kto był projektantem tej inwestycji i co przewidywał projekt?

2.       Czy było wydane pozwolenie na budowę i kto sprawował nadzór? Czy był odbiór tej inwestycji i czy została dopuszczona do eksploatacji?

3.       Kto podjął decyzję o budowie tego chodnika i jaka jest odpowiedzialność tej osoby?

4.       Czy zapomniał Pan o tragicznym zdarzeniu w Brześciu Kujawskim gdy rowerzystka uderzyła w słup umieszczony na środku chodnika? Czy ktoś wówczas poniósł odpowiedzialność?

5.       Czy prowadzenie inwestycji drogowych ma stałą praktykę w stosowaniu opisanych nieprawidłowości?

6.       Kiedy i w jaki sposób zarządca drogi zmieni powstały stan zapewniając bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu drogowego w m. Pikutkowo?

Przypomnijmy, iż 15 sierpnia 2012 roku podczas przejażdżki na ścieżce rowerowej w Brześciu Kujawskim poniosła śmierć 56 – letnia kobieta uderzając w słup stojący pośrodku chodnika. Wcześniej na ścieżce w zderzeniu ze słupem ucierpiały dwie inne osoby 70 letnia kobieta oraz nastolatka z Brześcia Kujawskiego, które zakończyło się długą rehabilitacją.

Wtedy tłumaczono to zbyt wysokimi kosztami przestawienia słupów. Ile jest warte życie ludzkie? Czy mamy czekać znów na podobne zdarzenia? Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie ale czy nie lepiej dmuchać na zimne?

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do