
W piątek, 25 lipca, włocławscy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zwołali konferencję prasową, by zaprotestować przeciwko planowanemu miejscu obchodów 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Chodzi o Plac Wolności i stojący tam pomnik. W ocenie lokalnych działaczy PiS, to niewłaściwe miejsce do oddania hołdu Żołnierzom Armii Krajowej i powstańcom. – Ze zdumieniem otrzymałam zaproszenie, żeby upamiętnić powstańców pod pomnikiem, który jest reliktem czasów komunistycznych – mówiła radna Irena Vukowić-Kwiatkowska.
W jej ocenie, trwający pomnik to nie tylko niewłaściwa przestrzeń symboliczna, ale również przeszkoda w godnym upamiętnieniu bohaterów. – Oczekujemy na zmianę tego pomnika. Miasto miało możliwość współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej, która oferowała wsparcie finansowe, ale nie podjęto żadnych kroków – zaznaczyła radna.
Dodała też: – W tym roku, ku naszemu wielkiemu rozczarowaniu, zarówno wojewoda Sztybel, jak i prezydent Kukucki zapraszają mieszkańców pod pomnik, który w rzeczywistości upamiętnia żołnierzy sowieckich, podczas gdy to właśnie z drugiej strony Wisły armia sowiecka patrzyła, jak Warszawa się wykrwawia. Nie ma na to naszej zgody.
Alternatywa: Park Łokietka
PiS proponuje, by główne obchody odbywały się w Parku Łokietka, gdzie znajduje się pomnik Armii Krajowej. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Janusz Dębczyński przypomniał, że w tym miejscu przez lata organizowano uroczystości 1 sierpnia.
– To była i powinna być tradycja. Armia Krajowa to największa podziemna armia w Europie w czasie II wojny światowej. Tam, w Parku Łokietka, oddajmy hołd – przekonywał.
– O godz. 17:00 będziemy składać kwiaty i zapalimy znicze. Zapraszamy wszystkich, którym na sercu leży pamięć o powstańcach – dodał Dębczyński.
W konferencji udział wzięli także radny Andrzej Gołębiewski i reprezentant Młodej Prawicy Krzysztof Lachowicz.
Gołębiewski zachęcał: – Po obchodach w parku zapraszamy na mszę świętą w intencji ojczyzny i wszystkich bohaterów poległych w czasie wojny. To okazja, by pokazać pamięć i wspólnotę.
Młodzi też zabierają głos
Krzysztof Lachowicz zaznaczył: – My, młodzi patrioci, nie zgadzamy się na to, by wybaczano i rozmywano naszą historię. Chcemy świadomie i z godnością oddać hołd pod pomnikiem AK.
Krótko: dwa pomniki, dwie wizje
Spór o miejsce obchodów pokazuje, że nawet w sprawach historycznych pamięci nie ma jednolitego głosu. Dla części mieszkańców Plac Wolności pozostaje kontrowersyjny. Inni nie widzą przeszkód, by tam właśnie oddać hołd powstańcom. Tegoroczna rocznica odbędzie się więc w dwóch miejscach i w dwóch odsłonach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie