Reklama

Policyjnie w regionie: Przestępstwa o charakterze seksualnym, przemoc wobec studentów, kolejny pijan

nWloclawek.pl
02/06/2016 00:00

Przestępstwa o charakterze seksualnym, przemoc wobec studentów, włamanie do przyczepy kampingowej, kolejny pijany woźnica oraz niewybredny żart 35 – letniej kobiety to wybrane przez nas wydarzenia z kroniki policyjnej w ostatnim czasie w regionie.

Policjanci z Torunia zwracają się z prośbą do kobiet pokrzywdzonych w wyniku przestępstw o charakterze seksualnym, do których mogło dojść przy ul. Łódzkiej w Toruniu. Policjantki czekają na telefony od kobiet, które do dzisiaj nie zgłosiły tego organom ścigania.

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu prowadzą postępowanie w sprawie zachowań o charakterze seksualnym wobec kobiet, do których dochodziło w roku 2016 w jednym z mieszkań  przy ul. Łódzkiej, na Osiedlu Stawki w Toruniu. Podejrzany w tej sprawie mężczyzna ma 37 lat.

Policjanci zwracają się do pokrzywdzonych kobiet, aby zgłaszały się do Komendy Miejskiej Policji w Toruniu przy ul. Grudziądzkiej 17 (pokój 309) po uprzednim kontakcie telefonicznym pod nr tel. (56) 641 26 15 lub (56) 641 24 15.

***

Policjanci z komisariatu na Śródmieściu wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali kolejnych trzech mężczyzn poszukiwanych w związku z incydentem dotyczącym stosowania przemocy wobec grupy studentów. 18, 19 i 20 latek niedługo staną przed obliczem prokuratora, który zadecyduje jakie usłyszą zarzuty.

We wtorek (24.05.2016r.) bydgoscy policjanci zatrzymali kolejne 3 osoby mogące mieć związek z stosowaniem przemocy wobec grupy studentów z powodu ich przynależności narodowej.

Do zdarzenia doszło 11 maja 2016r. nad Brdą w Bydgoszczy niedaleko jednego z marketów. Ze zgłoszenia wynikało, że grupa sześciu studentów, wśród których byli Czeszka, Słowak i czterej obywatele Turcji, została zaczepiona przez kilkuosobową grupę mężczyzn. W trakcie tego zajścia studenci byli szarpani, a nawet uderzani. Wszystko wskazywało na to, iż miało to związek z ich narodowością.

Zatrzymani w wieku 18,19 i 20 lat trafili do policyjnej izby zatrzymań. Jutro zostaną doprowadzeni do prokuratora, który po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, zadecyduje o przedstawieniu im zarzutów.

Za przestępstwo stosowania przemocy z powodu przynależności narodowej, grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

***

Kryminalni z Inowrocławia przesłuchali w charakterze podejrzanego 24-latka, który włamał się do przyczepy kempingowej i tam zasnął. Śpiącego zastał właściciel, który natychmiast zaalarmował policjantów. Mężczyzna usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia i kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu (20.05.16) przy ul. Poznańskiej w Inowrocławiu. Właściciel jednej z działek rekreacyjnych stwierdził, że w jego przyczepie kempingowej ktoś wybił szyby. Jakież było jego zdziwienie, gdy w środku zastał śpiącego mężczyznę. Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali nieznajomego do wyjaśnienia.

Kryminalni zebrali dowody na to, że uszkodzenie przyczepy to nie jedyne przestępstwo, które mężczyzna ma na koncie. Analiza podobnych zdarzeń oraz zgromadzonych materiałów wykazała, że ten sam 24-latek ma związek z kradzieżą z włamaniem, do której doszło w styczniu ubiegłego roku. Wtedy nieznany sprawca wszedł do altany na działkach przy ul. Toruńskiej, skąd wyniósł kabel od kosiarki.

24-letni inowrocławianin usłyszał dwa zarzuty: uszkodzenia mienia i kradzieży z włamaniem. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.

***

500 złotych mandatu karnego otrzymał pijany woźnica, który został zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów z Jabłonowa Pomorskiego. 69-latek miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie.

We wtorek (24.05.16) około 17.50 policjanci z Jabłonowa Pomorskiego, pow. brodnicki, zatrzymali do kontroli drogowej woźnicę zaprzęgu konnego. Od mężczyzny wyraźnie czuć było zapach alkoholu. Alkotest wykazał w organizmie 69-latka ponad 1,8 promila alkoholu. Mężczyzna dalej już nie powoził, zaprzęg zabezpieczył jego krewny. Nieodpowiedzialny woźnica został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

***

35-letnia mieszkanka gminy Szubin, pow. nakielski, zgłosiła dyżurnemu policji, że chce popełnić samobójstwo. Informacja ta postawiła na nogi policję i pogotowie, które gnało na pomoc desperatce. Jak się okazało, nadaremnie. Za wywołanie niepotrzebnej czynności służb ratunkowych kobieta została ukarana mandatem.

W nocy z 24 (wtorek) na 25.05.16 (środa) dyżurny szubińskiego komisariatu, w powiecie nakielskim, odebrał zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że chce popełnić samobójstwo. Reakcja oficera była natychmiastowa. Na miejsce pilnie skierował patrol. Z uwagi na zagrożenie życia kobiety, na miejsce jechało również pogotowie ratunkowe.

Kiedy mundurowi dotarli pod wskazany adres drzwi otworzyła im zgłaszająca. 35-latka w ogóle nie wyglądała na załamaną, za to zdecydowanie była zadowolona, że swoim zgłoszeniem wywołała taką reakcję służb. Jak oświadczyła, zgłosiła, że chce popełnić samobójstwo, a tak naprawdę to chciała sobie tylko porozmawiać z mundurowymi.

Za ten niewybredny żart mieszkanka podszubińskiej wsi została ukarana mandatem, który miejmy nadzieję oduczy ją tego typu żartów i alarmowania służb, kiedy nie ma takiej potrzeby.

Dołącz do nas na  Facebooku kliknij [tutaj]  dowiesz się więcej

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do