Lipnowscy kryminalni ścigali kierowcę seata, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Podejrzenia policjantów okazały się słuszne. Powodem ucieczki 23-latka były narkotyki, których mężczyzna próbował się pozbyć.
Lipnowscy kryminalni, zajmujący się przestępczością narkotykową, od pewnego czasu podejrzewali typowanego mieszkańca miasta, że może on mieć związek z narkotykami. Funkcjonariusze wkroczyli do akcji w minionym tygodniu. Najpierw obserwowali miejsce zamieszkania mężczyzny, a później próbowali zatrzymać go do kontroli, gdy jechał seatem ulicą 3-go Maja. Ten jednak nie reagował na podawane przez funkcjonariuszy sygnały świetlne i dźwiękowe, tylko gwałtownie zawrócił i dodał gazu. Policjanci pojechali za nim.
Mężczyzna prawdopodobnie zorientował się w sytuacji i w pewnym momencie wyrzucił przez okno auta na jednię, foliowe zawiniątko. Chwilę po tym, funkcjonariusze zatrzymali 23-letniego uciekiniera. W pakunku, którego próbował się pozbyć, było 5 torebek strunowych z odurzającymi środkami. Po wstępnych testach i zważeniu ich zawartości okazało się, że w sumie funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 6 g marihuany, prawie 1 g amfetaminy oraz 2 tabletki ekstazy. Śledczy przedstawili zatrzymanemu mieszkańcowi Lipna zarzut za posiadanie narkotyków.
Przestępstwo to jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Odpowie on także za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie