Poseł na Sejm RP Marek Wojtkowski - kandydat na Prezydenta Włocławka cz. 2

O tym  jak zamierza tchnąć w  lokalną  społeczność wiarę,  że we Włocławku tkwi olbrzymi potencjał, który należy tylko umiejętnie wykorzystać rozmawiamy z posłem Markiem Wojtkowskim.

W  jaki sposób pragnie Pan zapewnić młodym ludziom rzeczywistą szansę rozwoju we Włocławku?

Jedną z szans dla Włocławka jest uczynienie z miasta, miasta akademickiego, mamy już pewne tradycje, trzeba tylko dążyć do wzmocnienia lokalnych uczelni i spowodować, żeby ze sobą w sposób bezsensowny nie konkurowały, ale uzupełniały swoją ofertę programową. Najlepszym rozwiązaniem dla miasta byłoby posiadanie jednej silnej uczelni i można to zrobić, choć nie będzie to łatwe. Ponadto, młodzi ludzie muszą być dumni, że mieszkają we Włocławku, teraz chyba tak nie jest, bo miasto nie ma żadnych perspektyw rozwoju, nie ma pracy, nie ma oferty kulturalnej. To trzeba zmienić, żeby młodzież chciała wiązać z miastem swoją przyszłość. Trzeba przede wszystkim zadbać o miejsca pracy, o dobre firmy, które będą chciały zainwestować w mieście. Wszystko pozostałe jest pochodną sukcesu gospodarczego miasta. Jeśli będą pieniądze i praca, to pojawi się oferta kulturalna i sportowa, a ludzie będą chcieli w niej uczestniczyć.

W jaki sposób przyciągnie Pan inwestorów do Włocławka?

Jest to wbrew pozorom dosyć proste. Miasto posiada naturalny potencjał położenia w centrum Polski, jest dobrze skomunikowane (A4) i to należy wykorzystać. Jest szereg instytucji państwowych, które  pomagają w poszukiwaniu inwestorów zewnętrznych. Ponadto konsekwentne działania promocyjne z wykorzystaniem ludzi do tego przygotowanych. Obecne władze kompletnie z tego nie korzystały, posądzam je o złą wolę, nowe firmy to zawsze niewiadoma, nie pozwolą się kontrolować, a obecna ekipa chce kontrolować w mieście wszystko poczynając od przetargów na inwestycje, które mają wygrywać "swoi" po zatrudnianie w instytucjach miejskich, gdzie panuje niesamowite kolesiostwo i nepotyzm. Tak się nie da funkcjonować, a żaden szanujący inwestor nie będzie chciał mieć z takim towarzystwem nic do czynienia.

Jakich inwestycji najbardziej potrzebuje Włocławek?

Każdych... Ale tak na serio przede wszystkim inwestycji, które przyniosą miejsca pracy dla mieszkańców. Najlepiej gdyby były zbieżne z potencjałem regionu, czyli chemiczne, energetyczne (mamy Anwil) oraz przetwórstwo rolno-spożywcze (region rolniczy).

Bezrobocie we Włocławku – jak rozwiązać ten problem?

Myślę, że powyżej odpowiedziałem na te pytania - krótko rzecz ujmując trzeba postawić po prostu na gospodarkę i każdy z pracujących w mieście urzędników musi mieć świadomość, że każdy przedsiębiorca to skarb dla miasta.

Jaka jest Pana zdaniem recepta na dostosowanie szkolnictwa do wymogów rynku pracy?

Przed wszystkim jest kwestia odpowiedniej analizy istniejących możliwości na rynku pracy i do tego po prostu trzeba dostosować szkolnictwo, w tym również i wyższe. Proszę zapytać obecnego prezydenta, co w tej sprawie zrobił, czy ma wiedzę na ten temat.

Zdewastowane kamienice w centrum miasta, włocławska rzeczywistość. Jak powstrzymać proces degradacji zabytków i przywrócić im świetność - zarówno tych zamieszkanych, jak i już opustoszałych?

Oczywiście mam na to pomysł, wzoruje się na innych miastach w Europie i w Polsce. Trzeba jednak zacząć od początku, czyli inwentaryzacji stanu własnościowego Śródmieścia. Jest to konieczne żeby zacząć realizować swoje pomysły. Przez ostatnie lata nic w tej sprawie nie zrobiono, myślę nawet, że jest coraz gorzej.

Jakie ma Pan pomysły na promocję miasta przez sport i kulturę?

Bardzo proste, trzeba dofinansować kulturę i sport. Nie może być tak jak teraz, że we współzawodnictwie w sporcie szkolnym Włocławek zajmuje, proszę siedzieć żeby nie spaść, 118 miejsce, a np. Bydgoszcz 4 miejsce w Polsce. Skąd taka dysproporcja, po prostu władze nie lubią i nie doceniają sportu. O kulturze można powiedzieć dokładnie to samo.

Nowe inwestycje, to nowe miejsca pracy. Z których krajów i z jakiej branży inwestorów będzie Pan zachęcał szczególnie do inwestowania we Włocławku? Jak zamierza ich Pan przekonać?

Kraje i branże są bez znaczenia, choć o preferencjach już mówiłem. Inwestorowi żeby chciał przyjść do Włocławka trzeba coś zaproponować, przede wszystkim dostęp komunikacyjny do polskich metropolii, wykwalifikowaną siłę roboczą, czyli dobrych pracowników, których u nas przecież nie brakuje i system ulg podatkowych w ramach strefy ekonomicznej. Tak się wszędzie robi.

Jak zamierza Pan wspierać lokalnych przedsiębiorców?

Zamierzam zaproponować im normalność, przyjazny urząd i wszelką pomoc dla ich pomysłów i wiedzy.

Dziękujemy za rozmowę.

Ja również