”Prawnicza grypa”, czyli protest pracowników z użyciem zwolnień lekarskich, który trwa w Polsce dotarła również w minionym tygodniu do Włocławka. W Sądzie Rejonowym we Włocławku do pracy nie przyszła ponad połowa pracowników, wczoraj na zwolnieniach przebywało 47 osób. Z nieoficjalnych informacji wynika, że protest potrwa do 21 grudnia 2018 roku.
Pracownicy sądów lawinowo biorą zwolnienia lekarskie. Ta ogólnopolska akcja dotarła również do Włocławka. Na 119 pracujących w Sądzie Rejonowym we Włocławku wczoraj na zwolnieniach lekarskich przebywało 47 osób. Absencja w stosunku do ubiegłego tygodnia spadła.
Żaden z pracowników jak poinformował naszą redakcję prezes Sądu Rejonowego we Włocławku Dariusz Braciszewicz nie przyznaje oficjalnie, że bierze udział w akcji protestacyjnej. Związkowcy również odcinają się od tej akcji.
Wszystkie wokandy są obsadzone, wszystkie rozprawy się odbyły. 47 pracowników przebywa na zwolnieniach lekarskich. Aktualnie wpływają zwolnienia lekarskie. Kiedyś do obsadzenia wokand mieliśmy listę rezerwową teraz ta lista jest wyczerpana. Coraz trudniej znaleźć pracowników na umowę zlecenie. Pozwolono nam zatrudniać na umowę zlecenie ale nie mamy kogo. Żaden z pracowników ani kadra kierownicza nie informuje, że jest to forma protestu. Tylko z informacji medialnych, nieoficjalnych wynika, że jest to protest. Związki nie uczestniczą w tym, nie popierają, odżegnują się od tego, nie biorą w tym udziału i nie mają z tym nic wspólnego. W zeszłym tygodniu spadła nam jedna wokanda w procesie karnym – wyjaśniał prezes Sądu Rejonowego we Włocławku Dariusz Braciszewicz.
Protest we Włocławku podobnie jak w całej Polsce potrwać ma do 21 grudnia 2018 roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pójdźmy wszyscy na L4