
Jednym z punktów nad którym obradowali na ostatniej sesji radni Rady Powiatu było sprawozdanie z realizacji programu promocji zatrudnienia i aktywizacji lokalnego rynku pracy.
W tej jakże istotnej kwestii rozmawialiśmy z zastępcą dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy Anną Jackowską, która jeszcze przed złożeniem sprawozdania udzieliła nam krótkiego wywiadu.
Patrząc na 2020 rok i realizowany program zastępca dyrektora Anna Jackowska wskazała po pierwsze, na ilość środków jakimi dysponował urząd i je wydatkował.
Jest to rekordowa kwota 68 mln zł z czego 48 mln zł dotyczyło instrumentów związanych z tarczami antykryzysowymi, czyli te instrumenty skierowane do przedsiębiorców do pracodawców celem ratowania miejsc pracy. W ramach ich podpisaliśmy 10, 5 tysięcy umów i dotyczyło to ponad 14 tys. miejsc pracy. To była jedna taka gałąź działalności. - relacjonowała Anna Jackowska zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy
Druga forma działalności PUP to aktywizacja i współpraca z osobami bezrobotnymi. Na tę formę urząd wydatkował ponad 20 mln zł i w ramach różnych projektów finansowanych ze środków budżetu państwa w ramach Funduszu Pracy i również środków współfinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego.
Zaktywizowaliśmy prawie 3 tys. osób, to było 2995 osób, które uczestniczyły w przeróżnych formach aktywizacji od takich typowo szkoleniowo-edukacyjnych jak szkolenia, studia podyplomowe staże po czasowe prace w formie robót publicznych, prac interwencyjnych, kończąc na tworzeniu miejsc pracy, czyli wyposażaniu nowych miejsc pracy i finansowaniu pracodawcom kosztów związanych z tworzeniem tych miejsc pracy - nadmieniła zastępca dyrektora Jackowska.
Jak podkreśliła włodarz PUP dynamika , spadki i wzrosty osób bezrobotnych w ubiegłym rok 2020 jej zdaniem wydawało się, że będzie dramatyczna, że te wskażniki bardzo polecą w górę, że to będzie bezrobocie szybujące .
My obserwowaliśmy w naszym Urzędzie Pracy we Włocławku wzrost bezrobocia w kwietniu i w maju, wtedy to był lockdown, kiedy zostaliśmy rzeczywiście w domu i osoby zaczynały być zwalniane, wtedy obserwowaliśmy wzrost bezrobocia co było ewenementem bowiem zwykle to były miesiące, kiedy budzą się pewne dziedziny gospodarki i z reguły nie mamy wzrostu bezrobocia. Potem okresy letnie ustabilizowały temat, bo pojawiły się oferty pracy czasowej i gospodarka została poluzowana, więc bezrobocie stało na tym samym poziomie. Zimą nieco wzrosło, ale naprawdę minimalnie - dodaje Jackowska.
Porównania stycznia i grudnia 2020 roku wykazały, że był to wzrost tylko o 1 punkt procentowy. Na koniec 2020r. w powiecie włocławskim zanotowano bezrobocie na poziomie 13, 5 %, rok wcześniej 12,5 %.
Pewnie zahibernowano te spadki zatrudnienia i zwolnienia w firmach poprzez szczególnie te tarcze finansowe, duże środki otrzymywały firmy w ramach PFR, które motywowały do tego, żeby nie zredukować stan zatrudnienia. Warunkiem niezbędnym zwracania środków było utrzymanie stanu zatrudnienia. My to nawet w 2021 roku obserwujemy. Nie mamy napływu dużej ilości bezrobotnych bowiem przez 12 miesięcy nie można zmniejszać stanu zatrudnienia zgodnie z tarczą. Nie ma zwolnień na jakąś dużą skalę. My do końca tak naprawdę nie wiemy czy się pojawi większy problem na rynku pracy, ponieważ nawet tak naprawdę patrząc na to co się działo w styczniu i co się działo w lutym to ja jako wieloletni pracownik UP dostrzegam, że przypływy osób bezrobotnych są zdecydowanie mniejsze jak w analogicznych miesiącach poprzednich lat. W zasadzie w lutym utrzymywała się ilość bezrobotnych na tym samym poziomie. A tak naprawdę w okresach zimowych były wzrosty wyraźne. Wydaje się, że ten stan który motywuje pracodawców jeszcze dzisiaj do tego, żeby utrzymywać poziom zatrudnienia w odpowiadający temu stanowi, kiedy otrzymywali pomoc na wiosnę, lato tamtego roku jeszcze powoduje, że są zmotywowani do tego żeby nie zwalniać.- kontynuuje Jackowska
Zapytaliśmy czy bezrobocie dotknie większej ilości osób.
Rozmowy z pracodawcami wskazują, że jest duża niepewność. Jeszcze sami nie podejmują decyzji o tym czy zwalniać czy nie. Jeszcze czekają na to jak będą luzowane obostrzenia, co się będzie działo w gospodarce europejskiej ogólnoświatowej. Miejmy nadzieję, że uda nam się dzięki temu, że nie jesteśmy gdzieś turystycznym krajem i powiatem jako takim nastawionym na turystykę, że część PKB to jest przemysł, który idzie dobrze, firmy pracują, firmy eksportują. Mam nadzieję osobiście, że to spowoduje, że to bezrobocie dotknie niewielkiej ilości osób - spuentowała zastępca dyrektora Anna Jackowska.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie