
Od Brześcia Kujawskiego, przez Radziejów i Osięciny, aż po włocławskie osiedla Michelin i Jednostka E – w wielu punktach regionu mieszkańcy w ostatnich dniach słyszeli nietypowe, głośne dźwięki przypominające detonacje. Zgłoszenia pojawiają się z różnych stron, a ich wspólnym elementem jest wyczuwalny niepokój i brak jasnej informacji, co mogło być ich źródłem. Dotychczasowe ustalenia nie wskazują, by w gminach Lubraniec, Bytoń, Radziejów czy Osięciny prowadzone były jakiekolwiek ćwiczenia wojskowe z użyciem środków pirotechnicznych. Służby porządkowe nie otrzymały oficjalnych zgłoszeń w tej sprawie.
Od kilku dni mieszkańcy różnych zakątków regionu – od Lubrańca po Brześć Kujawski, a także w dzielnicach Włocławka, takich jak Michelin czy osiedle Jednostka E – relacjonują niepokojące zjawisko: głośne odgłosy przypominające detonacje. Tajemnicze eksplozje budzą niepokój lokalnej społeczności i prowokują pytania. Czy to ćwiczenia wojskowe? Przemysłowe testy? A może dźwięki niosą się z większej odległości?
Redakcja rozpoczęła działania mające na celu ustalenie źródła tych niepokojących dźwięków. Obecnie jesteśmy w trakcie weryfikacji różnych możliwych scenariuszy. Dotychczas udało się potwierdzić, że na terenie gmin Lubraniec, Bytoń, Radziejów i Osięciny – ani Policja, ani jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej – nie prowadziły żadnych działań z użyciem materiałów wybuchowych. Podobnie, Komenda Miejska Policji we Włocławku nie otrzymała żadnych zgłoszeń o rzekomych wybuchach na tych terenach.
Jedynym znanym i oficjalnie potwierdzonym działaniem militarnym w regionie była realizacja międzynarodowego szkolenia „Remote Observer”, przeprowadzonego przez Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej w dniach 10–21 marca 2025 r. w Toruniu.
Szkolenie miało na celu przygotowanie żołnierzy do roli obserwatorów ognia – czyli specjalistów odpowiedzialnych za lokalizację celów oraz precyzyjne naprowadzanie ognia artyleryjskiego w warunkach bojowych. Uczestniczyło w nim kilkunastu żołnierzy z Polski, Stanów Zjednoczonych, Litwy i Estonii.
Zajęcia obejmowały zarówno moduł teoretyczny, realizowany na bazie specjalistycznych symulatorów i makiet, jak i część praktyczną – odbywającą się w terenie, gdzie żołnierze budowali i maskowali stanowiska obserwacyjne, lokalizowali cele, a następnie naprowadzali rzeczywisty ogień artyleryjski.
Centrum Szkolenia WOT od lat prowadzi międzynarodową współpracę szkoleniową. Partnerem strategicznym jest amerykański 129 Regional Training Institute ze Springfield, z którym od 2023 roku realizowane są regularne kursy i wspólne manewry.
Już w kwietniu polscy terytorialsi wezmą udział w prestiżowych zawodach wojskowych „Best Warrior” w USA.
Z naszych informacji wynika, że nie należy łączyć ćwiczeń Centrum Szkolenia WOT z odgłosami słyszanymi na Kujawach. Odgłosy przypominające wybuchy, które w ostatnich dniach relacjonowali mieszkańcy regionu, najprawdopodobniej nie były związane z działaniami CSWOT. Jak poinformował por. Krzysztof Wójcik, jedyny dzień ze strzelaniami w ramach szkolenia „Remote Observer” miał miejsce 20 marca, a używano wtedy lekkich moździerzy 120 mm. Tego typu sprzęt ma bardzo ograniczony zasięg akustyczny – jego dźwięk jest słabo słyszalny już z kilku kilometrów. W ocenie oficera nie ma realnej możliwości, by odgłosy ćwiczeń z Torunia dotarły do miejscowości takich jak Lubraniec, Osięciny, Radziejów czy Brześć Kujawski.
Na ten moment nie ma oficjalnego potwierdzenia, co było źródłem odgłosów słyszanych przez mieszkańców Kujaw. Wciąż jednak czekamy na ewentualne sygnały od innych służb i instytucji, które mogłyby rzucić nowe światło na sprawę.
Jedno jest pewne – mieszkańcy oczekują przejrzystości i wcześniejszego informowania o działaniach, które mogą wywoływać niepokój.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie