
W środę 23 stycznia br. burmistrz Eugeniusz Gołembiewski uczestniczył we mszy św. w intencji niedawno zmarłego współtwórcy reformy samorządowej śp. Michała Kuleszy. Msza św. odbyła się w kaplicy Pałacu Prezydenckiego i wzięli w niej udział żona i córka Zmarłego, Prezydent z Małżonką i swoimi najbliższymi współpracownikami oraz kilkunastu samorządowców reprezentujących najważniejsze organizacje samorządowe w Polsce. Po mszy św. Prezydent zaprosił jej uczestników na kawę. Była to okazja do wymiany poglądów na tematy nurtujące samorządowców.
W tym samym dniu wczesnym popołudniem burmistrz Eugeniusz Gołembiewski udał się do Kancelarii Premiera w Alejach Ujazdowskich, gdzie miało miejsce spotkanie dwunastoosobowej reprezentacji polskich samorządów z premierem Donaldem Tuskiem. Spotkanie poświęcone było ustawie „śmieciowej”, nowelizacji Karty Nauczyciela, zamiarowi wprowadzenia dotacji rządowych dla samorządów prowadzących przedszkola, programowi rządowemu „Inwestycje Polskie” oraz narastającemu problemowi deficytu finansowego polskich samorządów. Oprócz Premiera w spotkaniu ze strony rządowej wzięli także udział: minister administracji – Michał Boni, edukacji – Krystyna Szumilas, ochrony środowiska – Marcin Korolec, skarbu państwa – Mikołaj Budzanowski. Formułę spotkania wyznaczył sam Premier stwierdzając, że jest to spotkanie „bez hipokryzji”. Formuła ta pozwoliła na szczerą, bezpośrednią wymianę poglądów, także z samym Premierem, który brał żywy udział w dyskusji.
Odnośnie prawa śmieciowego samorządowcy zostali poinformowani, że nowe prawo śmieciowe, wraz z jego korektami zaproponowanymi przez parlament, musi wejść w życie w połowie bieżącego roku. Nie będzie moratorium na jego wprowadzenie, co postuluje część środowisk samorządowych, a to z tego powodu, że spowodowałoby to karne sankcje finansowe ze strony Unii Europejskiej, która przekazała Polsce bardzo znaczące środki na modernizacje zakładów utylizacji odpadów. W trakcie dyskusji na ten temat burmistrz Eugeniusz Gołembiewski zaproponował, żeby w pierwszym etapie rewolucji śmieciowej skoncentrować się głównie na tym, aby doprowadzić do tego, że wszystkie odpady trafiać będą do zakładów utylizacji – tak jak to mam miejsce przypadku Kowala – a nie do lasów i rowów przydrożnych, co się zdarza często w wielu gminach. W tym celu należałoby przesunąć w czasie parametry odzysku części odpadów, celem ich dalszego wykorzystania. Wprowadzenie zbyt wyśrubowanych paramentów w tym zakresie oraz konieczność zagospodarowania tzw. odpadów biodegradowalnych powoduje, że bardzo rosną koszty ze strony zakładów utylizacji, które tłumaczą się tym, że muszą inwestować w nowe, bardzo drogie instalacje, a to m.in. skutkuje dużym wzrostem opłat, które siłą rzeczy będą przerzucane na mieszkańców.
Postulat ten zainteresował Ministra Ochrony Środowiska, który zobowiązał się sprawdzić możliwości prawne w tym zakresie. Premier natomiast stwierdził, że należy tłumaczyć mieszkańcom, że wzrost opłat za odpady wynika z tego, że do tej pory były one tylko odbierane od gospodarstw domowych, a teraz będą także zgodnie z wymogami unijnego prawa – poddane procesowi ich zagospodarowania, a nie tylko składowania.
Co do zmian w Karcie Nauczyciela samorządowcy zostali poinformowani, że będą one nieznaczne i mają się ograniczyć m.in. do zmiany kontrowersyjnego przepisu o rocznych urlopach dla poratowania zdrowia dla nauczycieli, które stanowią obciążenie budżetów gmin, a zdaniem samorządowców winien za nie płacić ZUS.
Samorządowcy przyjęli natomiast z zadowoleniem zapowiedź wprowadzenia dotacji rządowych od 1 września 2013 r. dla gmin prowadzących przedszkola. Zakłada się, że ma to być kwota ok. 1300 zł rocznie (faktyczny koszt pobytu 1 dziecka w przedszkolu w Kowalu to kwota ok. 5 tys. zł rocznie – nie licząc kosztów zakupu składników wyżywienia, za które płacą rodzice). Premier powiedział, że Rząd dlatego chce wprowadzić dotacje dla samorządów prowadzących przedszkola, aby wspomóc w ten sposób rodziców.
Kolejnym punktem spotkania było omówienie przez ministra skarby państwa Mikołaja Budzanowskiego programu „Inwestycje Polskie”, który zakłada partnerstwo publiczno-prywatne przy inwestycjach publicznych i w samej gospodarce. Rząd chce wesprzeć ten program korzystnymi kredytami z Banku Gospodarstwa Krajowego. Kredyty jednak to – zdaniem samorządowców – kolejne zobowiązania finansowe których budżety samorządów mogą nie udźwignąć. Na temat kondycji finansów samorządowych rozwinęła się bardzo ożywiona dyskusja. W jej trakcie zabierał głos m.in. burmistrz Eugeniusz Gołembiewski, który mówił o tym, że wiele samorządów jest tak bardzo zadłużonych, że w praktyce nie jest w stanie spłacać zaciągniętych zobowiązań, poza odsetkami od kredytów bankowych, czy obligacji. Należy także pamiętać o tym, że do tych zobowiązań trzeba też doliczyć długi spółek komunalnych, a także szpitali prowadzonych przez samorządy, a o tym się nie mówi.
W opinii Burmistrza stworzona przez prawo możliwość zadłużania się przez samorządy do 60% całości ich budżetów jest błędna. Często zapomina się o tym, że budżety samorządów to w przeważającej mierze dotacje i subwencje, które nie mogą stanowić przecież źródła spłaty zobowiązań finansowych. Długi samorządowe mogą być spłacane tylko z dochodów własnych, a w zasadzie tylko z tych ich części, które stanowią tzw. nadwyżkę operacyjną. W związku z tym w szczególnie trudnej sytuacji znalazły się zadłużone powiaty, które mają znikome dochody własne i wiele z nich nie będzie stanie spłacić swoich finansowych zobowiązań. Problem ten bardzo zainteresował Premiera, który postanowił, że kolejne spotkanie z samorządowcami, które ma sie odbyć w marcu br. będzie w całości poświęcone właśnie problematyce finansów samorządowych. Samo spotkanie, które pierwotnie miało trwać tylko 1,5 godziny, trwało dwa razy dłużej i było kontynuowane w kuluarach. Jego wartością była możliwość swobodnej wymiany zdań z Premierem i jego Ministrami.
Źródło:http://www.kowal.eu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie