Reklama

Wjechał pijany do rowu i próbował uciec przed policją. Bez uprawnień za to z promilami

nWloclawek.pl

23/05/2025 12:41

Po krótkim pieszym pościgu policjanci z Rypina zatrzymali 24-latka, który prowadząc opla w stanie nietrzeźwości (blisko 3 promile alkoholu), wjechał do rowu w miejscowości Dębiany. Mężczyzna próbował uciekać, jednak szybko został ujęty. Jak się okazało, nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia oraz wysoka grzywna.

Policjanci, po krótkim pościgu, zatrzymali kierowcę opla, który jadąc po pijanemu, wjechał do rowu, a następnie próbował uciec pieszo. Po jego sprawdzeniu okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Grożą mu poważne konsekwencje prawne.

Przedwczoraj (21.05.25) w południe rypińscy policjanci otrzymali informację, że w miejscowości Dębiany pijany kierowca wjechał do rowu.

Gdy dojechali na miejsce zauważyli stojącego w rowie opla oraz kobietę i mężczyznę oddalających się w kierunku lasu. Z uwagi, że te osoby nie reagowały na wołanie funkcjonariuszy, policjanci podjęli za nimi pościg i po chwili ich zatrzymali.

Jak ustalili mundurowi, to właśnie jedna z nich, 24-latek z powiatu rypińskiego, kierował oplem. Mężczyzna próbował uciec, bo był pijany.

Wynik badania stanu trzeźwości wykazał, że w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Policjanci ustalili również, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.

Wczoraj (22.05.25) gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i jazdę bez uprawnień. Grozi mu do 3 lat więzienia i wysoka kara finansowa.