
W foyer Brzeskiego Centrum Kultury i Historii „Wahadło” szykuje się wydarzenie z duszą. W piątek, 6 czerwca, o godzinie 18:00 odbędzie się tam wernisaż wystawy malarstwa Darii Baranowskiej – brześcianki, której twórczość od lat rozwija się w cieniu drzew, nad wodą i pod zmiennym niebem.
Tytuł wystawy – „Zatrzymane na płótnie” – nie jest przypadkowy. Artystka zaprezentuje obrazy powstające od 2012 roku, malowane z wyobraźni i pamięci, ale mocno zakorzenione w rzeczywistości. Wśród prac pojawią się m.in. jesienne pejzaże, fale wody, drzewa z biegiem czasu zmieniające kształty, a także niebo w swoich najróżniejszych odsłonach – od spokojnych pasteli po dramatyczne kontrasty.
Baranowska, jak sama przyznaje, chętnie wraca do swoich ulubionych motywów. Maluje je na nowo, za każdym razem nadając im inny klimat. Nie goni za techniczną perfekcją – stawia na kolor, światło i nastrój. Jej obrazy to bardziej zapis emocji niż dokumentacja widoku.
Wystawa czynna będzie do 30 czerwca, a w dniu otwarcia będzie okazja spotkać samą autorkę i porozmawiać z nią o pracy, inspiracjach i pasji, którą widać w każdym płótnie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie