Reklama

60-latek gnał rowerem po autostradzie na „dopalaczu”

nWloclawek.pl
16/09/2014 00:00

Włocławscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę, który jechał rowerem po autostradzie. Dodatkowo okazało się, że 60-latek posiada zakaz sądowy ważny do 2016 roku. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.   

W niedzielę (14.09.) około godziny 19 policjanci włocławskiej drogówki zatrzymali mężczyznę jadącego rowerem. Nie byłoby w tym nic nietypowego gdyby do zdarzenia nie doszło na autostradzie na wysokości m. Wieniec. Warto przypomnieć, że na autostradzie nie mogą poruszać się pojazdy niemechaniczne w tym rowery. Zatrzymanym mężczyzną okazał się 60-letni mieszkaniec okolic Torunia, od którego funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Po przewiezieniu do komendy przeprowadzono badanie trzeźwości rowerzysty, które dało wynik 2,2 promila alkoholu. W czasie prowadzonych czynności po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że 60-latek posiada zakaz prowadzenia pojazdów ważny do października  2016 roku.

Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwiej odpowie za przestępstwo złamania zakazu prowadzenia pojazdów niemechanicznych. Dodatkowo policjanci prowadzić będą sprawy wykroczeniowe tj. za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości oraz za wjazd na autostradę pomimo zakazu poruszania się pojazdów niemechanicznych.  

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do