
W sobotni wieczór, 15 marca, widzowie programu The Voice Kids na antenie TVP2 byli świadkami niezwykłego występu Alicji Leśniewskiej, uczennicy LZK (I Liceum Ogólnokształcącego im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku). Młoda wokalistka, mieszkanka gminy Fabianki, zaprezentowała utwór "What Was I Made For?" z filmu Barbie i podbiła serca jurorów oraz publiczności.
Już od pierwszych nut jej interpretacja piosenki Billie Eilish zrobiła ogromne wrażenie na trenerach. Jako pierwsi swoje fotele odwrócili Thomson i Baron, a zaraz za chwilę dołączyła do nich Cleo.
Cleo, niemal natychmiast po usłyszeniu Alicji, zachwyciła się jej głosem:
- "Przecież takich wrażliwych dusz nam trzeba tutaj, wiesz? Naprawdę, zabrałaś nas do innego świata, do takiego na chmurce. Twój głos jest taki otulający. Pierwszą wokalizą już nawet mnie kupiłaś."
Swojego zachwytu nie krył również Thomson, który zwrócił uwagę na unikalną interpretację Alicji:
- "Nie jest to łatwa piosenka. Nie zaśpiewałaś jej dokładnie jak w oryginale. To nie było śpiewanie taką chmurką, jak w oryginale. Zrobiłaś własną interpretację piosenki tak charakterystycznej, że to jest prawie niemożliwe. A jednak, Alicja, a jednak."
Mimo zachwytu i burzy emocji, którą wywołała swoim głosem, nie wszyscy jurorzy zdążyli się odwrócić. Natasza Urbańska z żalem przyznała, że to był błąd:
- "Ja to sobie trochę chyba, muszę przyznać, pluję w brodę. Czemu ja się nie odwróciłam? Myślałam, że jeszcze będzie jedna fraza, ale to się skończyło i już było za późno. Twoja wrażliwość... ja nawet nie musiałam patrzeć, ja ją czułam plecami do Ciebie."
Alicja ostatecznie zdecydowała się dołączyć do drużyny Thomsona i Barona. Trenerzy powitali ją w programie z wielką radością:
- "Witamy Cię w programie. Bardzo się cieszymy. Dziękujemy za zaufanie."
Po występie Alicja nie kryła wzruszenia i podziękowała swoim najbliższym za wsparcie:
- "Kocham rodziców za to, że zawsze mnie wspierają w decyzjach, które podejmuję. Ta scena jest taka duża. Jestem tym bardzo podekscytowana. Oczywiście też się trochę stresuję. Ale wiadomo, każdy się przed występami stresuje. Wiem, że jestem tu po to, żeby zrobić to, co kocham."
Alicja Leśniewska udowodniła, że posiada nie tylko niezwykły głos, ale także artystyczną wrażliwość i sceniczną charyzmę. Jej interpretacja "What Was I Made For?" poruszyła jurorów i publiczność. Dołączając do drużyny Thomsona i Barona, ma przed sobą otwartą drogę do kolejnych muzycznych sukcesów. Czy zobaczymy ją w finale? Tego dowiemy się już wkrótce!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie