Na stacjach paliw możemy obserwować cud. Przez kilkanaście dni benzyna może kosztować nawet poniżej 5 zł za litr, wynika z prognoz analityków rynku.
Taniejące paliwo to efekt obniżek cen na rynkach światowych. W przeciągu 7 dni benzyna staniała 25 groszy a ceny diesla o 11 groszy.
W minionym tygodniu ceny ropy osiągnęły minima 4-letnie a cena ropy utrzymywały się nieco powyżej 85 dolarów za baryłkę. Analitycy spodziewają się kontynuacji spadków i tego, że ceny benzyny i diesla będą się do siebie zbliżały.
Spadki cen na stacjach byłyby zapewne większe gdyby nie umacniający się dolar w stosunku do złotego. Wysoki jego kurs niweluje spadające kursy surowca na rynkach światowych.
W naszym mieście za paliwa w zeszłym tygodniu płaciliśmy za E95 od 5,29 do 5,55 zł. Cena diesla kształtowała się od 5,15 do 5,45 zł.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie