Reklama

Czy włocławscy rodzice nie chcą posyłać 6 latków do szkoły? Sprawdzamy

nWloclawek.pl
26/03/2015 00:00

Jednym z najważniejszych tematów w naszym kraju jest początek edukacji 6 latków. Sejm jak wiemy w 2013 roku odrzucił wniosek o referendum w tej sprawie.

Czy sześciolatki powinny iść do szkoły czy też powinny jeszcze rok się pobawić?  W Mołdawii wprowadzono bardzo podobną reformę, a rok później tamtejszy rząd się z niej wycofał, gdyż dzieci masowo zapadały na nerwice szkolne.

Jak jest we Włocławku? Przychodnie psychologiczne cały czas przyjmują wnioski o przebadanie ich pociech i o wydanie „werdyktu” czy nadają się do szkoły.

Moje dziecko jest spragnione ruchu. Ciągle spaceruje i biega. Okazuje się, że samo przedszkole nie wystarcza. Nie wyobrażam sobie go w ławce szkolnej oraz tego że będzie w stanie wysiedzieć 45 minut – mówi nasza rozmówczyni.

6 latek jak wiadomo ma ogromną potrzebę ruchu, która jest ważna dla jego rozwoju. Sadzanie takiego dziecka w ławce jest tym samym, co zamykanie niemowlęcia w „kojcu” co hamuje jego rozwój. A przecież tyle mówi się o wychowaniu fizycznym  o tym,  iż dzieci zbyt dużo siedzą przy komputerach. Jak się to ma to tego, że w wieku 6 lat chce się je sadzać do ławek szkolnych.

To jeden z wielu argumentów jakie podnoszą rodzice 6 latków. Jest ich znacznie więcej. Nie ma ich tylu sam ustawodawca.

Jak argumentują rodzice 6 latek będzie musiał rywalizować w klasach z 7 latkami i będzie stał na dużo gorszej pozycji (bardzo często będą klasy łączone tak jak to jest obecnie często praktykowane, gdyż 7 latkowie poszli już z połową rocznika 6 latków w roku szkolnym 2014/2015). Te starsze będą czuły się dużo pewniej.

Nawet gdy będą chodziły do klasy z rówieśnikami muszą zrealizować ten sam program co 7 latkowie a wielu z nich ma zaległości, gdyż tamte zrobiły więcej przez okres 5 latków i 6 latków.

Nie należy zapominać również o tym, iż sześcioletnie dziecko ma mniejszą sprawność w obrębie kości nadgarstka, co powoduje mniejszą kontrolę ruchów precyzyjnych, które są warunkiem wykonywania czynności pisania. Dziecko co prawda lubi rysować, robi to chętnie i sprawnie, ale nie jest w pełni gotowe do nauki pisania w liniaturze.

Z rozmów z wieloma rodzicami i ich doświadczeń dowiadujemy się iż dzieci, które poszły wcześniej do szkoły w roku szkolnym 2014/2015 stanęły naprawdę przed wielkim wyzwaniem. Rodzice podkreślają, że  dzieci te często zapominają np. kleju, linijki, mają wielkie trudności z czytaniem i pisaniem. A nauczyciele nie czekają z programem za młodszymi, gdyż muszą realizować „przeładowane programy”.

Z tych i wielu innych powodów coraz większa grupa rodziców decyduje się na przeprowadzenie badań psychologicznych po to aby odroczyć „wyrok” jaki ma być wykonany na ich pociechach. Ilu rodziców zdecyduje się na taki krok?

Na wnioski troszeczkę za wcześnie. To dopiero jest początek. Wnioski cały czas napływają. Trudno mi w tej chwili powiedzieć ile tych wniosków wpłynęło i jakie będą to ilości jak dojdziemy do końca roku szkolnego. Nie segregujemy wniosków. Będzie ich coraz więcej w najbliższym czasie. Statystyki obowiązują nas na koniec sierpnia br.  – mówi nam Magdalena Lenartowska  Dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej we Włocławku.

Obaw jest wiele, minusów również. A jak nasze pociechy odnajdą się w nowej rzeczywistości czas pokaże. 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do