Reklama

Dramat 10-latka w stawie. Siedział na fontannie i czekał na ratunek

nWloclawek.pl
08/05/2025 14:09

Dramatyczna interwencja miała miejsce w środowe przedpołudnie w Radziejowie. Na środku stawu przy ulicy Toruńskiej zauważono samotne dziecko. Przemoczony i wyziębiony 10-latek siedział na konstrukcji fontanny, nie mogąc samodzielnie wrócić na brzeg. Dzięki szybkiej i zdecydowanej akcji policjantów chłopiec został bezpiecznie uratowany.

W środę, 7 maja 2025 roku, około godziny 10:50, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie otrzymał zgłoszenie o dziecku przebywającym w stawie przy ulicy Toruńskiej. Z przekazanych informacji wynikało, że w wodzie znajduje się mały chłopiec.

Na miejsce natychmiast skierowano dwa patrole. Po przybyciu funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie – na środku stawu, na konstrukcji fontanny, siedział 10-letni chłopiec. Dziecko było mokre, wyraźnie zmarznięte i przestraszone.

Do akcji ratunkowej przystąpili aspirant Maciej Stawicki i sierżant Marcin Pawlak. Pierwszy z nich, zabezpieczony linką asekuracyjną, wszedł do wody, a drugi towarzyszył mu w działaniach. Ich bezpieczeństwa z brzegu pilnował sierżant sztabowy Tomasz Woźniak. Funkcjonariusze bezpiecznie dotarli do dziecka, zdjęli je z fontanny i przenieśli na brzeg.

Na miejscu obecni byli także ratownicy medyczni, którzy po zbadaniu chłopca stwierdzili, że nie wymaga on hospitalizacji. 10-latek został przekazany pod opiekę dorosłego opiekuna.

Policja prowadzi czynności wyjaśniające, jak doszło do tego, że dziecko znalazło się w stawie.

Aktualizacja: 08/05/2025 14:14
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do