Reklama

Dramatyczna historia chorej na nowotwór maleńkiej Oli z Włocławka. Pilnie potrzebuje kosztownego leku

nWloclawek.pl
08/09/2022 08:21

Pół roku temu na świat przyszła maleńka Ola. Radość Małgorzaty i Sebastiana nie trwała jednak długo. Pasmo radości po narodzinach Oleńki przerwała dramatyczna diagnoza. U dziewczynki zdiagnozowano nowotwór Neuroblasoma. Aby dziewczynka mogła wrócić do zdrowia przed nią długa droga. Szansą na uratowanie życia Oleńki jest lek, który jest dostępny jedynie w Stanach. Jego koszt zaczyna się od 1,5 mln zł.

25 kwietnia 2022 roku całe życie Sebastiana i Małgosi i maleńkiej Oli zmieniło się nie do poznania a ich drugim domem stał się oddział onkologii w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Dziewczynce postawiono diagnozę nowotwór Neuroblasoma z przerzutami do wątroby. Półroczna Oleńka przeszła już operację i ma za sobą 3 miesiące chemii. Wielokrotnie miała już przetaczaną krew. Czeka ją autoprzeszczep szpiku, miesiąc izolacji, który nie będzie łatwym czasem dla Oli i jej mamy, których nie będą mogli odwiedzać bliscy. Kolejnym etapem leczenia będzie 5 miesięczna immunoterapia. Aby dziewczynka mogła powrócić do zdrowia i dalej się rozwijać potrzebny jest kosztowny lek dostępny w Nowym Jorku. Ta bardzo podstępna choroba przy nawrocie może być już nie do pokonania dlatego Oleńce musi zostać podana szczepionka przeciwko wznowieniu choroby nowotworowej.

Poznajcie historie Oleńki, która wzrusza do łez i łamie serce. Taka kruszynka musiała tyle już przejść a jeszcze wiele przed nią. Tylko dzięki naszej pomocy będzie miała szanse na życie. Wpłat można dokonywać pod linkiem:

https://www.siepomaga.pl/olunia-pedziak?fbclid=IwAR1_xQeu2agyHyrGQrBeaJn5wHA4C30ciQrSJznhzJUh28UAbcYNGcou9EQ

25 kwietnia 2022 roku nasze życie przewróciło się do góry nogami. Usłyszeliśmy wtedy od pediatry zdanie: “proszę jutro przyjść po skierowanie do szpitala na dalszą diagnostykę”. Miało to być tylko kontrolne USG jamy brzusznej, jednak od tamtej pory naszym drugim domem stał się oddział onkologii w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Pierwszy tydzień w szpitalu był tygodniem badań. Z dumą mogę powiedzieć, że Ola to mała bohaterka. Dzielnie zniosła zastrzyki, przygotowania do badań i same badania. W trzeciej dobie pobytu w szpitalu zaproszono nas na rozmowę i to wtedy usłyszeliśmy diagnozę... “Państwa córka ma nowotwór z przerzutami do wątroby i konieczna jest operacja”. 4 maja 2022 roku Olunia przeszła operację wycięcia guza w nadnerczu. Mieliśmy dużo szczęścia, że udało się go wyciąć w całości! Ola ma dopiero pół roczku, a za sobą już 3 miesiące podawania chemii. Nie obyło się niestety bez powikłań. Córeczka praktycznie po każdej dawce chemii potrzebowała przetoczenia krwi. Im jest starsza, tym trudniej jej przybrać na wadze.

Teraz przygotowujemy się do drugiego etapu leczenia – autoprzeszczepu szpiku. Bardzo prosimy o trzymanie kciuków, żeby wszystko poszło pomyślnie. Ja – mama Oli, bardzo się boję, ponieważ zostaniemy wraz z Olą same, zamknięte w izolacji na co najmniej miesiąc. Izolacja to czas sterylnych ubranek, ale przede wszystkim całkowitego braku odwiedzin. Po autoprzeszczepie czeka nas jeszcze immunoterapia, która będzie trwała 5 miesięcy.

Przed nami więc jeszcze długa droga, ale jesteśmy dobrej myśli. Wiemy, że nasza córka będzie zdrowa i usłyszymy słowa “remisja całkowita”. Aby jednak ta remisja mogła trwać w nieskończoność, potrzebujemy Waszej pomocy już teraz. W Nowym Jorku dostępna jest szczepionka przeciwko wznowieniu choroby nowotworowej, niestety jest ona bardzo kosztowna. W przypadku naszej małej córeczki będzie jednak niezbędna, ponieważ nawrót może być bardzo trudny do pokonania. Właśnie dlatego bardzo prosimy o pomoc na tym ostatnim etapie leczenia. Ta szczepionka to nasza ogromna i jedyna szansa, aby Ola już nigdy więcej nie musiała ponownie przez to wszystko przechodzić. Z góry bardzo dziękujemy – opowiadają Małgorzata i Sebastian, rodzice Oluni.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do