Reklama

Dramatyczne sceny w Gminie Włocławek. Wypadek 2 motocykli. Śmigłowiec zahaczył o drzewo [ZDJĘCIA]

nWloclawek.pl

17/05/2021 12:34

Do poważnego wypadku z udziałem motocykli doszło w sobotę 15.05.2021 na DK62 w miejscowości Mostki. W wyniku wypadku 33-latek został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Bydgoszczy.

Do wypadku doszło w minioną sobotę 15.05.2021 około godziny 16-stej w miejscowości Mostki w Gminie Włocławek na DK 62. W zdarzeniu uczestniczyło 2 motocyklistów. Z ustaleń mundurowych wynika, iż kierujący jechali motocyklami Kawasaki od strony Płocka i na łuku drogi w prawo stracili panowanie nad jednośladami zjeżdżając na lewe pobocze gdzie wywrócili się.

W wyniku upadku 33-latek prowadzący motocykl został zabrany do szpitala z obrażeniami ciała i w tej sprawie prowadzone jest postępowanie, które wyjaśni okoliczności zdarzenia, natomiast drugi motocyklista w wieku 48-lat nie odniósł poważnych obrażeń i został ukarany za kolizję drogową mandatem karnym. Przeprowadzone badanie wykazało, że byli oni trzeźwi – informuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku.

Motocyklista został znaleziony kilka metrów od drogi w błotnistym rowie. Jego motocykl znajdował się kilkadziesiąt metrów od jezdni. W momencie przyjazdu strażaków, którzy próbowali udzielić pomocy motocykliście był on przytomny, jednak zgłaszał, że nóg nie czuje. Dlatego też po przyjeździe karetki pogotowia zapadła decyzja by go przewieźć do specjalistycznego szpitala neurochirurgicznego w Bydgoszczy. Najszybciej można było go przetransportować LPR. Zadysponowano LPR z Płocka – informuje Dariusz Krysiński, rzecznik prasowy PSP we Włocławku.

W trakcie akcji ratunkowej doszło do nietypowej sytuacji podczas startu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Helikopter w trakcie manewru tyłem zahaczył o drzewo.

LPR przyleciał z Płocka i wylądował w miejscu wskazanym przez pilota na otwartej łące. Po przetransportowaniu poszkodowanego z karetki do śmigłowca pilot rozpoczął manewr startu i zahaczył o wysoką brzozę. Pilot był zmuszony lądować awaryjnie. Dlatego nie mógł już dalej lecieć śmigłowcem. Drugi helikopter zadysponowano z Bydgoszczy – mówi rzecznik PSP we Włocławku.

(zdjęcia OSP Smólnik)