
Rząd zamierza wprowadzić elastyczny czas pracy. Projekt zatwierdziła już sejmowa komisja nadzwyczajna. Teraz trafi pod głosowanie posłów. W efekcie każdy pracodawca będzie mógł wprowadzić ruchomy czas pracy.
A co to oznacza dla pracownika?
Grafik zostanie ustalony na miesiąc. Pracodawca będzie mógł żądać pracy ponad ustawowe 8 godzin a w zamian pracownik odbierze wolne w innym terminie bez konieczności wypłaty przez pracodawcę nadgodzin.
Pracownik będzie miał zagwarantowane 11 godzin odpoczynku na dobę i dodatkowo 1,5 doby w ciągu tygodnia.
Wprowadzenie elastycznego czasu pracy pracodawcy muszą uzgodnić ze związkami zawodowymi a jeśli ich w firmie nie ma z przedstawicielami pracowników. Jeśli nie dojdą do porozumienia pracodawca wprowadzi go sam informując o tym fakcie okręgową inspekcję pracy.
Dlaczego takie zmiany? Rząd i organizacje pracodawców widzą w nich szansę na zachowanie miejsc pracy. Ma to też zachęcić do inwestowania w Polsce zagraniczne firmy
Zmiany torpedują związki zawodowe, w opinii których wpłynie to negatywnie na zdrowie pracowników i życie rodzinne oraz „odchudzi” budżet domowy pracowników.
Wkrótce może przejść do historii zasada 8 godzin na pracę 8 na sen i 8 dla siebie i rodziny.
A jakie są Wasze opinie?
Praca po kilkanaście godzin? Każdego dnia o innej porze?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie