
Damian Krasucki uratował wędkarza z Włocławka. Pod mężczyzną w niedzielę 21 lutego 2021 roku załamał się lód. Pomocy natychmiast udzielił nie zważając na własne życie 23 letni Damian z Krukowa w Gminie Choceń. To wysportowany chłopiec, który lubi grać w piłkę, łowić ryby, trenował nawet sztuki walki. Wkrótce wyjeżdża do pracy, natomiast obecnie przebywa w miejscu zamieszkania.
W minioną niedzielę tj. 21 lutego br. na jeziorze Krukowo rozegrały się sceny mrożące krew w żyłach. Damian przebywający na podwórzu swojej posesji usłyszał przeraźliwy krzyk z nad pobliskiego jeziora. Bardzo to go zaniepokoiło. Natychmiast nie wahając się nawet na chwilę wsiadł do swojego auta i wraz ze szwagrem ruszył nad jezioro Krukowo odległe od jego miejsca zamieszkania około 1 km.
Krzyk był przeraźliwy, ale nie było można usłyszeć wołania o pomoc. Działałem instynktownie, ponieważ sam lubię łowić ryby, więc udałem się w pośpiechu na brzeg jeziora nad którym panowała cisza i nikt nie krzyczał. Zaczęliśmy ze szwagrem nawoływać i wtedy odezwał się wędkarz, który topił się. Wtedy wziąłem pas transportowy i pobiegłem na lód, który się pode mną załamywał, dlatego postanowiłem się czołgać - relacjonował Damian.
Jak podkreślił Damian mężczyzna przyjechał, aby łowić ryby i wtedy się pod nim lód załamał. Potrzebował pomocy. Zlokalizowany był nad jeziorem w miejscu w którym głębokość wynosiła około 6 m. Ponadto był cięższy około 20 kg od Damiana, dlatego chłopak uruchomił pas, który miał przy sobie i postanowił wyciągnąć poszkodowanego. Najpierw jednak włocławianina uspokoił, poprosił, aby emocje nie wzięły góry nad zdrowym rozsądkiem, ponieważ lód pękał i ważna była każda minuta. Udało się wreszcie wypełznąć na lód, ponieważ jedna z tafli była grubsza. Następnie obydwaj wyczołgali się do brzegu, nad którym oczekiwały już służby ratunkowe. Udzieliły wyziębionym osobom pomocy medycznej.
Dzięki uporowi i odwadze Damiana zdarzenie nie miało tragicznego finału, a wędkarz może mówić o wielkim szczęściu. Pomimo wielu apeli ze strony włocławskiej Policji o zdrowy rozsądek i o powstrzymywanie się od przebywania na zamarzniętych zbiornikach niektórzy lekceważą zakazy.
Obecnie warunki nie sprzyjają wchodzeniu na zbiorniki wodne, a tafle lodu stały się bardzo niebezpieczne. Wciąż wielu jednak nie dostosowuje się do ostrzeżeń.
Damian to człowiek o wielkim sercu i odwadze. Wyciągnął z wody tonącego mężczyznę. Taka postawa zasługuje na wielkie wyróżnienie!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie