Ciepło ale mało deszczu tak mówią grzybiarze. Grzybów jeszcze nie ma. Czy rzeczywiście? Postanowiliśmy to sprawdzić i dowiedzieć czy są grzyby.
Postanowiliśmy wziąć pod lupę najlepsze „grzybowe miejsca” Włocławka i okolic. W niżej wymienionych lasach znajdziecie nie tylko szlachetne borowiki, piękne podgrzybki, wysmukłe koźlarze, maślaczki do jajecznicy czy też opieńki do zamarynowania. Ale czy są?
Włocławek i jego okolica, w porównaniu z innymi polskimi miastami, należy do czołówki pod względem lesistości . Tutaj rozpościera się Włocławsko-Gostyniński Park Krajobrazowy.
Z naszych informacji wynika, że najmniej grzybów jest w samych sąsiedztwie Włocławka w stronę Brześcia Kujawskiego – Józefowo czy w stronę Wieńca – Wieniec Zalesie. W tych okolicach najmniej było opadów a susza nie sprzyja rozwojowi grzybni.
Jednakże na terenie Włocławsko-Gostynińskiego Parku Krajobrazowego znajdziemy miejsca gdzie można sporo grzybów nazbierać. Ruda, Kukawy, Dobiegniewo, Goreń Duży Telążna oraz Dąb to najchętniej odwiedzane miejsca przez „zawodowych grzybiarzy” z rejonu Włocławka. Kierując się na Płock drogą krajową nr 62 spotkamy wielu sprzedających borowiki, maślaki i podgrzybki.
W lasach jest ciepło ale stosunkowo sucho można znaleźć jedynie trochę kurek i podgrzybków. Borowiki to rzadkość. Kiedy popadało z czwartku na piątek grzyby od razu się pojawiły. Dodatkowo było ciepło i naprawdę można było szybko nazbierać pełne wiaderko podgrzybków – mówi jedna z mieszkanek Gminy Włocławek.
O swoich miejscach grzybnych jednak nasza rozmówczyni nie chciała mówić.
Kolejne rejony gdzie Włocławianie lubią jeździć na grzyby to Bobrowniki. Okazuje się, iż po prawej stronie Wisły padało częściej i w lasach jest wilgotniej. Tym samym grzybów też jest więcej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie