
Jarosław Kaczyński Prezes Prawa i Sprawiedliwości odwiedził Włocławek. Był także z wizytą w Toruniu, natomiast w niedzielę spotka się z mieszkańcami Grudziądza i w Inowrocławia.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w sobotę tj. 25 czerwca przyjechał do Włocławka, aby spotkać się z mieszkańcami, z członkami partii oraz sympatykami ugrupowania w hotelu Aleksander.
Polityk podczas swojego wystąpienia mówił między innymi o polityce prowadzonej przez poprzednią koalicję PO-PSL i wizji zmian w momencie obejmowania władzy przez PiS, stwierdził, że państwo może dużo więcej uczynić dla swoich obywateli, a dokonane zmiany przez PiS w prawie i powołaniu Krajowej Administracji Skarbowej oraz wprowadzeniu pakietów kontrolnych pozwoliły na osiąganie większych wpływów z VAT co także pozwoliło na wydawanie pozyskanych środków finansowych na politykę społeczną.
Jarosław Kaczyński we Włocławku podkreślił, że PIS chce w Polsce zrównoważonego rozwoju.
Chcemy pomocy, wsparcia, dawania szans wszystkim grupom społecznym. Powiedzieliśmy też, że są na to środki, że to nie jest prawda, że nie ma pieniędzy. Przypomnijcie sobie Państwo ciągle były te kampanie oszczędzania, stale miało być tylko mniej i mniej. Doszliśmy do władzy i okazało się, że pieniądze się znalazły na programy społeczne. Wydaliśmy na nie przez ostatnich 6 lat około 200 miliardów złotych. Mieliśmy zrównoważony budżet. To była ogromna społeczna zmiana. Nie tylko 500+ale dziesięciokrotne zwiększenie świadczeń dla ludzi niepełnosprawnych – mówił prezes Jarosław Kaczyński.
Prezes Kaczyński mówił też we Włocławku o nakładach na bezpieczeństwo, o potrzebie zwiększenia potencjału militarnego. Według lidera PIS nadrzędnym celem PIS było i jest aby nasz kraj stał się sprawiedliwszy, bezpieczniejszy i szybciej się rozwijał.
Zaczęliśmy więcej wydawać na armię. Została ona rozbudowana o ponad 40%. Są zamówienia zbrojeniowe a będą kolejne. To reakcja nie tyle na wojnę bowiem ten plan został przygotowany wcześniej – przemawiał Jarosław Kaczyński.
Polityk zaznaczył, że obniżka podatków nastąpi od 1 lipca br., Prezes Kaczyński podkreślił, że w tym roku wydatki społeczne wynoszą, mimo kryzysu, już przeszło 60 mld zł. Ponadto zaznaczył, że wyraźnie wzrosły też wydatki na obronę, kulturę, oświatę a nawet w czasie obecnego kryzysu gospodarczego wywołanego wojną z Ukrainą i wzrostem inflacji notowane są wzrosty gospodarcze, wzrosty płac.
Obecnie Polska stoi przed wielkimi wyzwaniami i przed wielkimi szansami - podkreślił prezes Jarosław Kaczyński.
Prezes PIS wspomniał także o nakładach na inwestycje z Rządowego Funduszu. Mówił też o działaniach podejmowanych przez rząd w walce z inflacją.
My walczymy z inflacją(...) My obniżamy podatki, w pewnych wypadkach np. gazu czy podstawowych artykułów żywnościowych do zera i to nawet nie pytając o zgodę UE. W innych wypadkach ciepło o 5% - wyliczał.
Szef rządzącego ugrupowania mówił też o wakacjach kredytowych. Zaznaczył też, że "po 1989 roku mówiono wprost, że Polskę trzeba rozkraść, bo to jedyna metoda by wprowadzić w Polsce gospodarkę rynkową".
Jestem przekonany, że znaczna część z nich by się odnalazła gdyby ktoś miał takie możliwości w bankach w różnych krajach świata. Nawet kiedyś za tych poprzednich rządów szukaliśmy ich ale okazało się, że szwajcarskie banki są rzeczywiście dyskretne. Chociaż były pewne poszlaki ale nie dało się ich zweryfikować - mówił Jarosław Kaczyński.
Polski nie trzeba rozkradać i myśmy ten proces zatrzymali. Zatrzymaliśmy ten proces prywatyzacyjny. On oczywiście miał sens, gospodarka musi być w większości prywatna, musi być gospodarką rynkową, co do tego nie ma wątpliwości żadnych, nigdzie na świecie model inny się nie sprawdził. Zawsze się to kończyło fatalnie czy to było w Związku Sowieckim czy Ameryce Łacińskiej, Afryce bowiem takich prób podejmowano wiele w tym także w Europie. Zawsze źle, zawsze ten sam efekt – kontynuował.
Gospodarka rynkowa opiera się o prawa rynku, o prawa konkurencji.(...) Ona jest tym mechanizmem, która usuwa z gospodarki źle funkcjonujące podmioty a daje szansę tym dobrze gospodarującym. Trochę idealizuje bo jest to proces dużo bardziej skomplikowany ale generalnie rzecz biorąc się sprawdza. U nas takiego procesu przez całe dziesięciolecia nie było. Kto wygrywał? Państwo dobrze wiecie kto wygrywał, kto miał dostęp do pieniędzy, do tanich kredytów chociaż kredyty były bardzo drogie, do informacji, do decyzji administracyjnych? Ci ludzie, którzy byli, że tak powiem z tej dobrej strony mocy? Nie swoi i tak to wyglądało i to powodowało, że ten system po części miał jeszcze jedną niedobrą cechę. Takim elementem wyjątkowa negatywnym, bardzo ważnym był mechanizm doboru kadr, czym kto gorszy tym miał łatwiejszy start w górę - mówił prezes PIS.
W swoim przemówieniu Jarosław Kaczyński mówił też o walce PIS z przestępczością i oszustwach Vatowskich.
Fałszowanie faktur zostało uznane za takie samo przestępstwo jak fałszowanie pieniędzy(...). Stworzono KAS. Po trzecie zastosowano różnego rodzaju pliki kontrolne, które okazały się skuteczne. To wszystko przyniosło bardzo dobry rezultat – mówił prezes.
Jarosław Kaczyński jak sam podkreślił ma świadomość, że „droga do takiego państwa, którego byśmy sobie życzyli jest jeszcze dość długa”. Wskazał, że przeszkodą na tej drodze są sądy. Sytuacja w sądownictwie zdaniem polityka wymaga naprawy.
Jest doktryna Neumanna. On powiedział i został nagrany, ale nagrany nie przez żadne służby ale przez własnych kolegów, że jeżeli ktoś jest wierny partii, przy czym to nie chodzi o tamtą dawną partię PZPR tylko o PO, to mu ze strony sądów nic nie grozi bo sądy są nasze. Otóż to on ujął w kilku słowach istotę z czym mamy do czynienia w Polsce. Sądy nie są państwowe, nie są obywatelskie, nie są polskie tylko są nasze, są Platformy Obywatelskiej partii, która powiedzmy sobie reprezentuje dość szczególną część społeczeństwa jeszcze do tego jest bardzo ściśle związana z czynnikami zagranicznymi, w szczególności z Niemcami i nawet specjalnie tego nie ukrywa i to jest niedobra sytuacja, którą trzeba zmienić – mówił prezes PIS.
Zdaniem Prezesa PIS jest to sytuacja „bardzo wygodna dla wszystkich, którzy chcieliby traktować Polskę jako taki teren eksploatacji”. Wskazał jako przykład wielkie sieci handlowe i ich relacje z producentami rolnymi.
W bardzo wielu wypadkach to nadużycie, wykorzystywanie monopolów, zaniżanie cen - mówił z oburzeniem Jarosław Kaczyński.
Sądy to nie może być jakieś separatystyczne państewko, jak niedawno, kto napisał pewien publicysta to musi być część państwa, niezależna, podejmująca decyzje co do wyroków samodzielnie, ale na podstawie ustaw i na podstawie konstytucji – mówił.
Zadaniem PIS co zaznaczył Jarosław Kaczyński we Włocławku jest budowa dobrze funkcjonującego, uczciwego, uznającego bezwzględnie równość obywateli systemu wymiaru sprawiedliwości.
To jest w dalszym ciągu nasz cel – przemawiał szef PIS.
Podczas spotkania zgromadzeni mieszkańcy mieli możliwość zadawania pytań prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie