Pijany kierowca seata trafił do policyjnego aresztu po tym, jak zatrzymany przez policjantów usiłował im wręczyć 1500 złotych w zamian za odstąpienie od prowadzonych czynności. Za przestępstwo korupcyjne grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w środę (04.02.15), po południu, na drodze powiatowej w gminie Wielgie. Pełniący tam służbę policjanci z lipnowskiej „drogówki” zatrzymali do kontroli kierującego seatem cordobą, który wyraźnie nie panował nad kierownicą i nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Autem kierował mężczyzna, od którego już w pierwszych słowach rozmowy czuć było alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 38-letniego kierowcy ponad 1,4 promila.
Mężczyzna, obawiając się konsekwencji swojego zachowania znalazł sposób, aby sobie pomóc. Kilkakrotnie nakłaniał mundurowych, aby „nic z tego nie robili”, bo prawo jazdy jest mu potrzebne w pracy, w zamian za gotówkę w kwocie 1500 zł. złotych. Mundurowi oczywiście nie przystali na korupcyjną propozycję kierowcy i zatrzymali go w policyjnym areszcie pod zarzutem dopuszczenia się kolejnego przestępstwa.
O dalszym losie zatrzymanego 38-latka, zadecyduje prokurator. Grożą mu zarzuty za kierowanie samochodem po pijanemu i usiłowanie przekupstwa funkcjonariuszy. Odpowie także za popełnione wykroczenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie