
Małgorzata Kidawa-Błońska we Włocławku. Włocławek w dniu 18 lutego 2020 r. odwiedziła kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Małgorzata Kidawa-Błońska.
Kandydatka Małgorzata Kidawa-Błońska przed włocławskim Centrum Diagnostyczno-Leczniczym filii Centrum Onkologii w Bydgoszczy spotkała się z dziennikarzami. Podczas konferencji prasowej poruszyła kwestie finansowania leczenia onkologicznego.
Stworzyliśmy szybką ścieżkę onkologiczną, żeby pacjent, u którego odkryto, że jest chory na raka bezpośrednio wchodził w szybki tryb leczenia, żeby nie musiał chodzić do wielu specjalistów, żeby system czuwał nad tym, gdzie idzie, jak jest leczony i aby było to monitorowane – powiedziała do dziennikarzy kandydatka Małgorzata Kidawa-Błońska.
Wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła, że za czasów rządów Platformy Obywatelskiej tworzono miejsca onkologiczne w szpitalach. Nie rozumie zatem dlaczego obecnie praktyki te nie są kontynuowane.
Jak wytłumaczyć pacjentom, że rząd daje 5 mld w ciągu 10 lat na onkologię, a 2 mld na TVP. Natomiast my chcemy, by te dwa miliardy, które idą na telewizję publiczną, były przekazane natychmiast do pacjentów, na leczenie, na nowoczesne lekarstwa – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska.
Likwidację oddziałów w szpitalach i braki personelu medycznego tłumaczyła uruchomionym procesem szkolenia za rządów koalicji PO-PSL, który nadal trwa. Kandydatka również myśli o takim modelu, aby zatrzymać tych lekarzy, którzy z powodu komfortu pracy chcą wyjechać za granicę.
Musimy spokojnie tworzyć więcej miejsc kształcenia myśląc o przyszłości, ale stworzyć taki system zachęcający lekarzy do pozostawania w naszym kraju i to nie są tylko pieniądze, ale także sposób pracy i warunki pracy. Lekarze chcą mieć więcej czasu dla pacjenta, chcą żeby było mniej biurokracji i chcą korzystać z nowoczesnych form leczenia - kontynuuje kandydatka Małgorzata Kidawa-Błońska.
Ponadto podczas spotkania kandydatka nie szczędziła przykrych słów pod adresem obecnego prezydenta RP Andrzeja Dudy. Kandydatka zwracała też uwagę na obietnice wyborcze urzędującego prezydenta, złożone w poprzedniej kampanii, takie jak zapewnienie bezpłatnej pomocy prawnej, pomoc dla frankowiczów, czy osób niepełnosprawnych. Stwierdziła, że nie wywiązał się z nich.
Pan prezydent Andrzej Duda przez te 5 lat wykazał się jako prezydent całkowicie niesamodzielny, a przecież wygrał wybory, poparły go miliony Polaków i powinien poczuć to zobowiązanie wobec nich i robić to czego oni od niego oczekują. Przez te lata swojej kadencji pokazał, że żadnej decyzji nie podejmuje samodzielnie, nawet w takiej kwestii jak ta o której dzisiaj mówimy, gdyby myślał o swej reelekcji powinien posłuchać głosu Polaków - podkreśla kandydatka Małgorzata Kidawa-Błońska.
Kandydatka na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska w tegorocznych wyborach, których pierwsza tura odbędzie się już 10 maja 2020 r. spotkała się także z samorządowcami we włocławskim ratuszu i wzięła udział również w spotkaniu konsultacyjnym dotyczącym strategii rozwoju województwa.
Małgorzata Kidawa-Błońska jest kolejnym po Robercie Biedroniu i Władysławie Kosiniak-Kamysz kandydatem, który podczas kampanii odwiedził nie tak dawno Włocławek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie