
Koronawirus Włocławek. Pierwszy przypadek koronawirusa pojawił się dziś w zachodniej Polsce, w Zielonej Górze. Z tego też względu we Włocławku instytucje podejmują szczególne środki ostrożności. Od jutra 05.02.2020 kierowcy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Włocławku nie będą sprzedawali biletów.
Informacja pojawiła się dziś na stronie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego
MPK we Włocławku informuje, że od dnia 05.03.2020 r. kierowcy nie będą sprzedawali biletów na przejazd autobusami. Jak udało się dowiedzieć naszej redakcji powodem są względy bezpieczeństwa przed koronawirusem.
MPK w obawie przed paraliżem przedsiębiorstwa i ewentualną chorobą kierowców zdecydowała się podjąć taką decyzję.
Wprowadziliśmy ozonowanie pojazdów. Panie mają dezynfekować środkami powierzchnie narażone na dotykanie takie jak kasowniki czy poręcze. Ponadto wprowadziliśmy zakaz sprzedaży biletów przez kierowców. Chodzi o to by kontakt by jak najmniejszy w celu zabezpieczenia ciągłości działania spółki. Staramy się pewne działania podejmować To są półśrodki, ale wolimy dmuchać na zimne. Mamy nadzieję, że nic się nie zadzieje.- powiedział Andrzej Stasiak prezes MPK Włocławek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie rozumiem. Przecież kierowcy są oddzieleni szybą , a kupując bilet przez dotyk ręki nie możemy się zarazić. W kioskach biletów brak, bo "się nie opłaca" mówi pani z kiosku. To mam jeździć na "gapę"? Mandatów też pewnie nie wypiszą, bo klient może na niego kichnąć. I co wtedy?