
Krzysztof Kukucki kandydat Lewicy na prezydenta Włocławka w II turze wyborów samorządowych odniósł się do krytycznych słów pod jego adresem wypowiedzianych w tym tygodniu przez obecnego prezydenta Marka Wojtkowskiego walczącego o reelekcję.
Obecny senator i wiceminister jest rozczarowany wypowiedzią obecnego prezydenta Włocławka
Nie chcę powiedzieć, że jestem zniesmaczony, ale jestem zaskoczony nerwowością, jaka wkradła się po przegranej pierwszej turze w obozie Pana prezydenta. Takie konferencje zupełnie niczemu nie służą. Powiem to, bo myślę, że tak trzeba. Nigdy nikomu nie deklarowałem, że zrezygnuję ze swojego biernego prawa wyborczego w jakichkolwiek wyborach czy to samorządowych czy senackich czy jakichkolwiek innych. - mówi Krzysztof Kukucki.- a następnie dodaje - Oczywiście deklaruję, i rozwiewam tutaj strach Platformy Obywatelskiej, że nie będę kandydował w wyborach do Parlamentu Europejskiego, więc niech ze spokojem szykują swoje listy. Natomiast przykro mi, że pan prezydent w taki sposób postanowił prowadzić kampanię. To jest brudna kampania. Osoby, które dotąd w naszym mieście taką kampanię realizowały, później marnie kończyły. Przykro mi, że w taki sposób tutaj środowisko postępuje, ale cóż ocenę zostawiam mieszkańcom Włocławka.
Senator i wiceminister nie będzię wchodził w polemiki i zapewnił, że nadal będzie kampanię wyborczą prowadził w dotychczasowym stylu bez waśni, bo jego zdaniem mieszkańcy tego oczekują.
Więcej w materiale VIDEO.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mam nadzieję, że młodzi ludzie w tych wyborach podziękują Panu Kukuckiemu za wprowadzenie bk0%