Reklama

Nadal walczą o życie pobitego niespełna dwuletniego Marcelka z Włocławka

nWloclawek.pl

26/02/2015 00:00

Rokowania co do przyszłości 2-letniego Marcelka z Włocławka nie są najlepsze. Chłopczyk jest nadal w śpiączce. Rzecznik prasowy Szpitala w Toruniu określił stan dziecka jako bardzo ciężki.

Stan się nie zmienia, nadal jest bardzo ciężki. Pacjent jest pod respiratorem, głęboko nieprzytomny. Rokowania nie są pomyślne, pomimo wysiłku lekarzy i pielęgniarek. Nie mogę nic pozytywnego powiedzieć. Wszystkie możliwości zostały wykorzystane. Pacjent jest pod nieustanną opieką, jest pod respiratorem. Wszystkie parametry życiowe i metaboliczne wykonywane, pomimo tego stan się nie poprawia - mówił doktor Janusz Mielcarek rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Rydygiera w Toruniu.

Pomimo, że lekarze zabiegają o poprawę stanu zdrowia małego Marcelka, walczą o jego życie stan chłopca nie ulega poprawie. Matka i rodzina odwiedzają go w szpitalu, jednak stan jego jest bez zmian.

Marcelek nadal nie wybudził się ze śpiączki.