Nad Polskę nadciągają czarne chmury i totalne załamanie pogody. Deszcz ma padać nieprzerwanie nawet przez kilkadziesiąt godzin. Dodatkowo ma się znacznie ochłodzić.
Powodzie, ulewne deszcze i oberwanie chmur tak wkrótce ma być w naszym kraju. Dodatkowo będą występować burze. Największych opadów synoptycy spodziewają się na południu Polski. Tam ma padać najobficiej i najdłużej. Najbardziej zagrożone kataklizmem są Podkarpacie, Opolszczyznę i Dolny Śląsk. Tam w ciągu trzech dni może spaść nawet 150 l/m2.
Pada obficie już właściwie od środy w Polsce południowo wschodniej. W czwartek objęły one swoim zasięgiem część południową Polski. Dziś opady mają pojawić się również w centralnej części kraju a jutro będzie to już cała Polska.
Ta duża ilość wody będzie szukała ujścia spływając do rzek. Pojawi się wówczas zagrożenie powodziowe.
W tej chwili nie można jednoznacznie powiedzieć czy fala na Wiśle będzie tak groźna jak ta z 2010 roku. Wówczas jednak nie było tylu specjalnych zbiorników retencyjnych na Wiśle, które teraz będą mogły część wielkiej wody odebrać.
Z uwagi na dotychczasową pogodę,krótką i właściwie bezśnieżną zimę stan wody na Wiśle we Włocławku jest również znacznie niższy niż zwykle. Zbiornik jest zatem przygotowany na przyjęcie większej ilości wody. Na podniesienie wody w rzece Włocławianie mogą czekać od 6-8 dni. Ci którzy są zagrożeni powodzią powinni już dziś przygotować się na ewentualną „wielką wodę”. Zasady postępowania ludności w przypadku zagrożenia powodziowego są opublikowane tutaj [kliknij].
Obszary najbardziej zagrożone powodziami możemy zobaczyć na mapce tutaj [kliknij].
Pogoda ma się znacznie poprawić od poniedziałku. Ma być słonecznie a temperatura wzrośnie do 24 st C. W drugiej części tygodnia temperatura ma wzrosnąć nawet do 30 st C. Możliwe będą przelotne opady z burzami.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie