Dwaj nieletni wspólnie z 20-latką napadli i okradli przypadkowego przechodnia. Napastnicy dotkliwie pobili mężczyznę i zabrali mu... latarkę tzw. czołówkę. Wszyscy krótko po tym składali już wyjaśnienia. Teraz wszyscy odpowiedzą za rozbój.
W piątek (14.10.16), po 19.00, dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że coś się dzieje w rejonie ulicy Włocławskiej i Ptasiej. Z relacji informującego wynikało, że jakieś osoby biegają tam i zatrzymują samochody. Wysłany na miejsce patrol nikogo nie zastał, ale postanowił sprawdzić pobliskie ulice. Na Rolnej policjanci napotkali 55-letniego mieszkańca Lipna, który powiedział, że właśnie został napadnięty, pobity i okradziony. Pokrzywdzony poinformował, że kobieta i dwaj młodzi mężczyźni przewrócili go na ziemię, po czym zaczęli kopać po głowie i ciele. Gdy jeden z napastników zorientował się, że nadjeżdża radiowóz zabrali napadniętemu latarkę "czołówkę" i uciekli.
Po rozmowie z pokrzywdzonym funkcjonariusze wyruszyli na poszukiwania rozbójników. Szybko wytypowali napastników, gdyż młodych ludzi, w tym składzie, widzieli wcześniej w okolicy sklepu. Policjanci pojechali do domu jednego z nich i tam zatrzymali 15-latka. Jego towarzysze – 14-latek i 20-letnia kobieta, próbowali się ukryć, a potem uciekać, jednak po krótkim pościgu także zostali zatrzymani.
Kobieta trafiła do lipnowskiej komendy, a nieletni sprawcy czynu karalnego, po złożeniu wyjaśnień w obecności dorosłych, zostali umieszczeni w Policyjnej Izbie Dziecka w Bydgoszczy. Następnego dnia wszyscy usłyszeli zarzut rozboju. Mieszkance Lipna grozi za ten czyn nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Młodzi mężczyźni odpowiedzą przed sądem dla nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku kliknij [tutaj] dowiesz się więcej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie