Do Włocławka dopłynęły dwie krypy, które już w najbliższym sezonie mają zabierać mieszkańców i odwiedzających miasto na spokojne rejsy po dolnej Wiśle. Zapowiedź tej nowej atrakcji pojawiła się po tym, jak podczas Festiwalu Wisły chętnych na takie wyprawy było zdecydowanie więcej niż miejsc.
Jak podkreślają włocławskie służby miejskie, obie łodzie trafiły pod opiekę Ośrodka Sportu i Rekreacji. Będą stanowiły uzupełnienie dotychczasowej oferty – na Zalewie nadal ma kursować stateczek solarny, natomiast na dolnej Wiśle pojawią się tradycyjne krypy, wzorowane na dawnych jednostkach transportowych.
Podczas prezentacji nowych łodzi prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki zwrócił uwagę na ich wyjątkowy charakter oraz na fakt, że pomysł wziął się z rosnącego zainteresowania rejsami w czasie Festiwalu Wisły. Zaznaczył, że to właśnie tam najlepiej było widać, jak mocno mieszkańcy i turyści chcą poznawać miasto od strony rzeki.
Prezydent przypomniał też lokalny kontekst historyczny – przed laty Wisła była ważnym szlakiem handlowym, a we Włocławku działała królewska komora celna. To właśnie na takich łodziach przewożono towary, za które pobierano opłaty. Dziś, zamiast ładunków, krypy mają zabierać pasażerów spragnionych kontaktu z rzeką i spokojnego wypoczynku.
Władze miasta przekonują, że nowa atrakcja szybko znajdzie swoich odbiorców. Rejsy mają ruszyć wraz z początkiem przyszłego sezonu, a zainteresowanie – jak mówią – już teraz wydaje się pewne.
Krótko: co warto zapamiętać
dwie krypy trafiły do Włocławka i będą obsługiwać rejsy po dolnej Wiśle,
łodzie należą do Ośrodka Sportu i Rekreacji,
na Zalewie nadal będzie pływał stateczek solarny,
inspiracją były doświadczenia z Festiwalu Wisły, gdzie chętnych na rejsy było bardzo wielu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie